Lekarze z Piotrkowa wygrali walkę o życie

Urząd Marszałkowski w Łodzi Środa, 08 stycznia 202515
Lekarze ze szpitala w Piotrkowie uratowali życie 30-letnej pacjentce. Pani Aleksandra była w ciąży pozamacicznej, o której nie wiedziała. Dostała krwotoku wewnętrznego, straciła przytomność. To była ciąża umiejscowiona na prawym jajowodzie. Kobieta stoczyła ciężką walkę o życie. Niestety zarodek pękł razem z jajowodem.
lodzkie.pl lodzkie.pl

- Zaczęło się od skurczy brzucha. Wiedziałam, że nie są one normalne, to był inny ból niż przy miesiączkowaniu. Zadzwoniłam po karetkę. Pomoc przyjechała bardzo szybko. Spadało mi ciśnienie i natychmiast przewieziono mnie do szpitala w Piotrkowie, nawet wbrew temu, że mówiłam, że przechodzi, że już nie boli – opowiada pani Aleksandra. – W karetce zaczęłam czuć się coraz gorzej.

Przed wejściem na SOR kobieta znów zemdlała. Na badanie została wniesiona na noszach. Badanie USG pokazało krwotok. 

- Mdlałam, ale lekarze cały czas zachowywali zimną krew – opowiada pani Aleksandra.- Szybko trafiłam na blok operacyjny i zostałam uśpiona. Nie wiedziałam czy się wybudzę i co będzie dalej ze mną.

Kobieta straciła bardzo dużo krwi. Zespół operacyjny wykazał się niezwykłym opanowaniem i determinacją. – Przy mnie było tyle personelu, że nie wiedziałam kto mnie kłuje. To była walka o życie – mówi pani Aleksandra.

 

Na szczęście pacjentka przeżyła. – Kiedy się obudziłam, poprosiłam o telefon, żeby zadzwonić, bo nikt z rodziny nie wiedział co się stało – wspomina kobieta. – Bardzo dużo zawdzięczam pani psycholog ze szpitala.

 

Psycholog w piotrkowskim szpitalu jest dostępny dla każdej pacjentki oraz dla całej rodziny. Wystarczy poprosić o taką wizytę.

- Pacjentka przeszła wyboistą i długą drogę - podkreśla Anna Poterała, psycholog ze szpitala w Piotrkowie. – To były bardzo trudne chwile. Warto podkreślić, że w naszej placówce odwiedziny są nielimitowane. W każdej chwili rodzina mogła odwiedzić panią Aleksandrę. Wsparcie psychologiczne niestety wciąż jest niedoceniane na oddziałach szpitalnych. A każdy pacjent tego potrzebuje. Nie każdy chce od razu rozmawiać, niektórzy muszą oswoić się z sytuacją. Łatwiej jest opowiedzieć o najstraszniejszych rzeczach osobie obcej, której być może nigdy nie spotkamy. A psychologowi jest łatwiej ocenić sytuację z boku.

Lekarze z Piotrkowa po raz kolejny pokazali, że profesjonalizm, empatia i szybkość działania są kluczowe w ratowaniu życia. Wykazali się wiedzą i doświadczeniem. Dzięki ich pracy oraz wsparciu psychologicznemu pacjentka przeżyła i wróciła do swojej rodziny.

 

 

 


Zainteresował temat?

11

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (15)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Gosc8 ~Gosc8 (Gość)22 godziny temu, 15:14

Pewnie doktor Rusin uratował kolejne zycie.

101


Dziwne ~Dziwne (Gość)18 godzin temu, 19:54

"Przy mnie było tyle personelu"Ja na foto widzę 3 lekarzy tylko

26


DonaldZbawiciel ~DonaldZbawiciel (Gość)18 godzin temu, 19:05

Tak tylko przypominam lekarze są od ratowania życia więc to powinna być codzienność ale cóż jeśli wygląda to całkiem odwrotnie to trzeba się cieszyć z każdego uratowanego

60


Były pacjent ~Były pacjent (Gość)22 godziny temu, 15:04

A myślałem, że ją uratowali odsyłając do innego szpitala.Ale widać i naszym coś się czasem uda.

93


.gość ~.gość (Gość)20 godzin temu, 17:08

Nie róbcie z tego sensacji,bo nie jej pierwszej i nie ostatniej ,przy ciąży pozamacicznej, pękł zarodek i jajowód

60


termit ~termit (Gość)21 godzin temu, 16:24

Nie do wiary ale kogoś uratowali!? Miała większe szczęście, jak trafić w Eurojackpot skumulowaną
wygraną I stopnia!? W tamtejszym SOR najważniejsze są procedury, zanim chorego przyjmą muszą wypełnić stosy ankiet, a na lekarza czeka się i czeka, i czeka....!? No bo dla doctora SOR....!?Więcej na sklave.polityka

83


gość ? ~gość ? (Gość)22 godziny temu, 15:15

Zdrowia dla Pani Aleksandry i brawo dla kadry lekarskiej.

120


Zuzka ~Zuzka (Gość)23 godziny temu, 14:22

Brawo ale to chyba nie lekarze z Piotrkowa, u mnie stwierdzili niewydolność nerek i to, że mogę w każdej chwili umrzeć, odmówiłam próby ratowania mojego życia, W szpitalu w Bełchatowie okazało się, że mam trochę za mało potasu ale do śmierci mi daleko.

141


EPIkurejczyk EPIkurejczykranga23 godziny temu, 14:54

Bravo bravo bravissimo

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat