Na terenie gminy Moszczenica doszło do pożaru, w wyniku którego spaleniu uległa stodoła wraz ze znajdującymi się w niej płodami rolnymi.
Tomaszowscy strażacy wyłowili z Pilicy zwłoki mężczyzny, który zaginął 17 lipca. Tego dnia wspólnie ze znajomymi wybrał się na spacer nad rzekę. Później rozebrał się i skoczył do Pilicy. Finał wyprawy nad rzekę zakończył się tragicznie.
Zapalił się las w rejonie Parzniewic. Do akcji przystąpili piotrkowscy strażacy wsparci przez 6 jednostek OSP. Wykorzystano również specjalny samolot gaśniczy. Po zakończeniu szkolenia przyszła kolej na prawdziwą akcję, tym razem w Głuchowie w powiecie łódzkim wschodnim.
Trzy i pół tysiąca metrów kwadratowych strawił ogień w tomaszowskim Formaplanie. W akcji gaśniczej brały udział aż 23 zastępy straży pożarnej. Walka z żywiołem trwała kilka godzin.
Dziś rano w wyniku pożaru zginął 56-letni mężczyzna. - Szwagier przywiózł mu śniadanie i zauważył, że dymi się z okien. Poinformował straż. Jego, spalonego znaleźli na wersalce. Razem z nim chodziłem do szkoły – opowiada sąsiad tragicznie zmarłego.
Wadliwa instalacja elektryczna lodówki to prawdopodobna przyczyna pożaru, do którego doszło dzisiaj wczesnym rankiem w jednym z mieszkań w tzw. Pekinie.
Znakomicie spisali się Damian i Kamil Szczepanikowie (LUKS Gryf Bujny) w zakończonych w Ciechanowie zmaganiach ciężarowców w ramach XVI Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Bracia zdominowali kategorię wagową do 85 kilogramów. Złoto wywalczył Damian, a srebro Kamil.
Rodzina, która kilka dni temu straciła cały dobytek w pożarze otrzymała od władz miasta klucze do dwupokojowego mieszkania. Lokal nie jest nowy i wymaga remontu.
Miasto pomogło rodzinom ewakuowanym z kamienicy przy ulicy Sulejowskiej, gdzie w sobotni wieczór doszło do pożaru.
Do tragicznego pożaru doszło wczoraj późnym wieczorem w jednej z kamienic przy ulicy Sulejowskiej w Piotrkowie. Zginęli dwaj bracia w wieku 60 i 52 lat.