Proces Mariusza Trynkiewicza toczył się w Piotrkowie przed Sądem Rejonowym od 12 do 29 września 1989 roku. Było to, jak określił przewodniczący składu sędziowskiego, Marian Baliński, wydarzenie bez precedensu w dziejach, zarówno polskiego sądownictwa, jak i kryminalistyki. Akt oskarżenia liczył ponad 50 stron, akta sprawy ponad 900. Łącznie przesłuchano 38 świadków, powołano 11 biegłych. Dwa niezależne zespoły ekspertów z zakresu psychiatrii i seksuologii, łódzki i warszawski, uznały Trynkiewicza za poczytalnego w chwili dokonywania morderstw. Niestety w trakcie procesu nie udało się znaleźć odpowiedzi na pytania czy rzeczywiście, jak utrzymywał oskarżony, działał sam, czy nie mając prawa jazdy mógł samodzielnie przewieźć nocą ciała chłopców do lasu samochodem ojca oraz skąd wzięły się ślady świeżej krwi w piwnicy oskarżonego, skoro ofiary wykrwawiły się w jego mieszkaniu…
13-letniego Wojciecha udusił, a 12-letniemu Krzysztofowi i Arturowi oraz 11-letniemu Tomkowi zadał po kilka ran nożem. Ciało pierwszego z wymienionych ukrył w leśnym dole, pozostałych trzech próbował spalić. W trakcie przesłuchania Mariusz Trynkiewicz powiedział: - Nie miałem wobec chłopców złych zamiarów. Słowa te powtórzył na procesie…
Mariusz Trynkiewicz. Jak to się zaczęło?
Gdyby żyli, dziś mieliby kolejno po 39, 38 i 37 lat, prawdopodobnie własne rodziny, dzieci… Gdyby żyli… Wojtka jego matka widziała po raz ostatni 4 lipca 1988 roku, Krzysztofa, Artura i Tomka rodzice zobaczyli po raz ostatni, kilka tygodni później, 29 lipca 1988 roku…
Piotrków od czasów I wojny światowej, zniszczenia piotrkowskich wiaduktów na skutek działań wojennych, przejęcie władzy w mieście przez wojska austriackie, codzienne życie piotrkowian podczas okupacji austriackiej – to tylko niektóre sceny, które można zobaczyć w kilkuminutowej kompilacji o Piotrkowie.
Jak dawniej świętowali przybycie Nowego Roku i karnawał piotrkowianie? Gdzie i jak się bawili? Jeszcze sto lat temu pewne całuski rozdawane paniom o mało nie wywołały skandalu towarzyskiego w pewnym szacownym gronie.
Dzisiaj 32. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W Piotrkowie rocznicowe uroczystości przygotowują przedstawiciele Ośrodka Działań Artystycznych oraz Instytutu Historii piotrkowskiej filii UJK.
W piątkowe południe odbył się komisyjny odbiór tegorocznych prac przy piotrkowskiej
Farze.
Wielkimi krokami zbliża się finalizacja projektu upamiętnienia 150. rocznicy Powstania Styczniowego 1863 r. Z tej okazji już niebawem ukaże się publikacja naukowa odnosząca się do regionalnego wymiaru historii.
Niespodziewane znalezisko podczas remontu elewacji Kościoła Farnego w Piotrkowie. Jak powiedział w rozmowie ze Strefą FM Piotr Obłog konserwator zabytków - odkryto kamienne detale, które zostały już odrestaurowane.