Początkowo milicja uspakajała rodziców zaginionych wysuwając przypuszczenia, że chłopcy wybrali się na wycieczkę w nieznane lub zwyczajnie uciekli z domu, czas pokazał, że w tym przypadku, rodzice, którzy gwałtownie temu zaprzeczali, mieli rację…
Chłopcy...
Wojciech Pryczek
Jako pierwszy zaginął Wojciech Pryczek. – To było 4 lipca, dobrze pamiętam, w poniedziałek około godziny 15:30. Przyszedł do mnie Wojtusiek – tak na niego zawsze mówiłam – i prosił: - Mamo, puść mnie na Wierzeje. – Przecież dopiero przyszedłeś – odpowiedziałam. – Mamo, ostatni raz, więcej już nie będę chciał tam chodzić. – Co miałam zrobić – puściłam. Od tej pory więcej go nie widziałam – relacjonowała dziennikarzom swoje ostatnie spotkanie z synem Zofia Pryczek. Chłopiec urodził się 17.07.1975 roku, był uczniem Szkoły Podstawowej nr 5 w Piotrkowie, mierzył 145 cm wzrostu, miał krótkie, ciemne, proste włosy i brązowe oczy (w rysopisie, jaki ukazał się w mediach błędnie podano: włosy jasne, oczy niebieskie), twarz okrągłą o śniadej cerze, był smukłej budowy ciała. W dniu zaginięcia był ubrany w spodenki gimnastyczne koloru czerwonego, bluzę frotte z długimi rękawami koloru granatowego oraz podniszczone, biało-granatowe trampki.
W feralny piątek, 29 lipca 1988 roku, Artur Krawczyński przyjechał do Piotrkowa wraz z ojcem, który odwiedzał szwagierkę. Artur został w mieście, bawił się wraz z siostrzeńcem, Tomaszem Łojkiem. Do zabawy obu chłopców wkrótce dołączył Krzysztof Kaczmarek, na co dzień przyjaciel Tomka. Cała trójka pod chwilową nieobecność matki Tomka, Marii Łojek, postanowiła wybrać się na Bugaj, by tam wykąpać się, jak ich rówieśnicy, w chłodnych wodach Wierzejki. Z tej wyprawy nigdy już nie wrócili do rodzinnych domów…
Krzysztof Kaczmarek
Lat 12 (ur. 1976), był uczniem Szkoły Podstawowej nr 6 w Piotrkowie, mierzył 153 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała, miał proste ciemnoblond włosy czesane na bok, oczy koloru niebieskiego. Znaków szczególnych nie posiadał. W dniu zaginięcia ubrany był w krótkie spodenki z teksasu ścieralnego w kolorze niebieskim, białą koszulę i niebieskie trampki.
Tomasz Łojek
Lat 11 (ur. 1977), był uczniem Szkoły Podstawowej nr 8 w Piotrkowie, mierzył 146 cm wzrostu, był szczupłej budowy ciała, miał włosy krótkie, jasne blond, oczy koloru szarego. Na prawym kolanie duży ślad po otarciu. W dniu zaginięcia ubrany był w brązową bluzę z krótkim rękawem, krótkie, granatowe spodenki z białym paskiem na boku i niebieskie półtrampki.
Artur Kawczyński
Lat 12 (ur. 1976), mieszkaniec Woli Kamockiej, tam też uczęszczał do szkoły podstawowej. Mierzył 155 cm wzrostu, był tęgiej budowy ciała, był szatynem o okrągłej twarzy i z piwnymi oczyma. Na kostkach nóg, od wewnątrz, posiadał blizny. W dniu zaginięcia miał na sobie biały podkoszulek z krótkim rękawem i rysunkiem na piersi, krótkie granatowe spodenki z czerwonym paskiem na bokach, w biało-brązowe adidasy oraz granatowe skarpetki w białe gwiazdki.
Przypisy:
1. Tygodnik Piotrkowski 36/1988