Rowerzystka przechodziła przez pasy, została potrącona przez samochód. Kierujący fiatem seicento uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 10 w al. Piłsudskiego w Piotrkowie.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na drodze wojewódzkiej nr 485 na wysokości Wadlewa w powiecie bełchatowskim. Stróże prawa mieli o tyle ułatwione zadanie, że wcześniej mężczyzna wjechał swoim samochodem do rowu.
1,8 promila alkoholu we krwi miał 61-letni kierowca, który został zatrzymany przez o 20 lat młodszego mężczyznę. 41-latek zauważył, że vw golf, którym podróżował mieszkaniec gminy Bełchatów jedzie całą szerokością drogi.
63-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego już trzeci raz w tym roku został zatrzymany przez policję, kiedy pijany kierował samochodem. Tym razem jego zachowanie miało poważne konsekwencje. Prowadząc renault clio, potrącił pieszego przechodzącego przez jezdnię. Miał wówczas promil alkoholu w organizmie.
Policjanci z Zelowa zauważyli rowerzystę jadącego całą szerokością ulicy Dzielnej. Po zatrzymaniu mężczyzny, chcieli sprawdzić stan jego trzeźwości. 31-latek, by uniknąć badania, chciał przekupić funkcjonariuszy.
Do tego zdarzenia doszło w powiecie bełchatowskim 17 maja. Jeden z zelowskich funkcjonariuszy zatrzymał do kontroli mężczyznę kierującego lublinem. Po wykonaniu badania alkomatem okazało się, że 34-latek ma 4 promile alkoholu w organizmie. Za swój występek może nawet trafić do więzienia.
69-letni piotrkowianin stanie przed sądem wskutek swojego nieodpowiedzialnego zachowania. We wtorkowy wieczór prowadził on pojazd będąc pod wpływem alkoholu. Miał jednak pecha. Tą samą drogą jechał bowiem policjant, który mimo dnia wolnego zachował czujność i zatrzymał pijanego mężczyznę.
W czwartkowy poranek doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy volkswagena. Samochód, którym podróżował zarejestrowany jest w powiecie piotrkowskim, a dalszą jazdę uniemożliwili nietrzeźwemu kierującemu mieszkańcy województwa mazowieckiego.
3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca, którego w poniedziałek 20 listopada w Sulejowie zatrzymał inny zmotoryzowany. 38-letni mieszkaniec powiatu włoszczowskiego trafił w ręce policji. Grożą mu dwa lata więzienia.
Trwają ustalenia, kto kierował audi, które w środę wjechało w przydrożną kapliczkę. W tej sprawie zatrzymano dwie osoby - kobietę i mężczyznę. Dodajmy, że oboje mieli po około promilu alkoholu w organizmie.