TERAZ 22°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Zwycięstwo po siedmiu porażkach. Zacięty mecz Piotrcovii ze Startem Elbląg

sob., 10 maja 2025 21:28

Piłkarki ręczne Piotrcovii wygrały mecz w grupie mistrzowskiej ORLEN Superligi. Pokonały przed własną publicznością Start Elbląg 34:33 (15:16) i dzięki wygranej zachowały szanse na zajęcie piątego miejsca na koniec sezonu. Po siedmiu porażkach nasz zespół wreszcie może sobie dopisać trzy punkty.

Zdjęcie
Autor: piotrcovia.pl

Najważniejsze informacje

  • Piotrcovia wygrała z Startem Elbląg 34:33, zachowując szanse na zajęcie piątego miejsca w sezonie.
  • Drużyna Piotrcovii przełamała serię siedmiu porażek dzięki skuteczności bramkarki Oliwii Suligi i Karoliny Mokrzkiej.
  • Mokrzka zapowiedziała walkę w Final Four w Kaliszu, gdzie czeka na nich Zagłębie.
  • Trenerka Startu, Magdalena Stanulewicz, podkreśliła decydującą rolę nieskuteczności w porażce oraz determinację zespołu do wygrywania i zdobywania punktów.

Po wyrównanym początku spotkania do głosu doszły przyjezdne, które w 15. minucie wygrywały 9:6. Piotrcovia szybko jednak zniwelowała tę przewagę i już do końca pierwszej połowy wynik oscylował wokół remisu. Ostatecznie Start zszedł do szatni z najmniejszą możliwą przewagą, wygrywając 16:15. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Do 45 minuty żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie wyższej przewagi bramkowej niż dwa trafienia. Dopiero w ostatnim kwadransie Piotrcovia przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Duża w tym zasługa bramkarki Oliwii Suligi, która obroniła trzy rzuty karnej oraz Karoliny Mokrzkiej, która rzuciła w końcówce pojedynku bardzo ważne bramki.

- Czekałyśmy długo na to zwycięstwo i wreszcie się doczekałyśmy. Przed nami teraz Final Four w Kaliszu gdzie postaramy się sprawić niespodziankę. Wiadomo, że w półfinale czeka na nas Zagłębie, ale jedziemy tam powalczyć - zapewniła Mokrzka.

O naszej porażce zdecydowała końcówka, a duży wpływ miała nasza nieskuteczność. Trzy rzuty karne obroniła Oliwia Suliga, a kilka innych sytuacji również nie zostało wykorzystanych. Wiadomo, że mamy już pewne czwarte miejsce na koniec sezonu, ale jesteśmy profesjonalistkami i do końca chcemy wygrywać i zdobywać punkty - powiedziała po spotkaniu Magdalena Stanulewicz, trenerka Startu.

Piotrcovia - Start Elbląg 34:33 (15:16)

Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Sobecka 9/5, Arcisevskaja 5, Domagalska 4, Mokrzka 4, Roszak 4, Noga 3, Grobelna 2, Szczukocka 2, Królikowska 1, Polaskova, Waga.

Rzuty karne: 5/6 Kary: 10 min (Roszak x2, Mokrzka, Domagalska, Noga) Czerwona kartka: Joanna Waga (bezpośrednia)

Start: Pentek, Radojcic - Kuźmińska 9, Pahrabitskaya 5, Wołoszyk 5/2, Grabińska 4/3, Peplińska 3, Szczepanek 3, Wicik 3, Chwojnicka 1, Szczepaniak.

Rzuty karne: 5/9 Kary: 6 min (Wołoszyk x2, Wicik)

Warto wspomnieć o zachowaniu piotrkowskich kibiców, którzy wywiesili transparent z hasłem: Piotrcovia nigdy nie zginie i przez cały mecz gorącym dopingiem zagrzewali nasze szczypiornistki do walki. Obiecali również wyjazd do Kalisza i doping podczas Final Four Pucharu Polski. Mecz z Zagłębiem Lubin rozegrany zostanie w sobotę (17 maja) o 15:30.

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 28

    reklama

    Dla Ciebie

    22°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio