6 września o godzinie 1.40 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację, że na stacji paliw przy trasie S8 jest zagubiony obcokrajowiec. Obsługa nie potrafiła porozumieć się z mężczyzną, który nie znał języka polskiego. 19-letni Amerykanin był roztrzęsiony i zdenerwowany. Policjanci z Czerniewic ustalili, że mężczyzna jest obywatelem USA. Do Polski przyjechał na wycieczkę objazdową i kiedy był w toalecie, jego autobus odjechał. Mężczyzna w autokarze zostawił wszystkie rzeczy, łącznie z dokumentami i telefonem komórkowym. Nie mógł nawiązać kontaktu z ludźmi, z którymi podróżował. Policjanci ustalili kierującego autokarem i jego numer kontaktowy. Poinformowali kierownika wycieczki, że na stacji paliw został jeden z jej uczestników. Na miejsce została wezwana taksówka, która zawiozła zgubę na lotnisko. Dzięki sprawnemu działaniu policjantów z Czerniewic mężczyzna mógł bez większych problemów wrócić do domu.
Komentarze 28
13.09.2017 10:00
Do Witka. Każdy jedzie na wycieczkę w innym celu i każdy w inny sposób odreagowuje stres więc nie pisz o tym, że wszyscy tylko na wycieczkach piją. Ja nastawiam się zaesze na zwiedzanie.
10.09.2017 21:45
Normalnie ameryka w Polsce
10.09.2017 17:35
Język angielski a porozumienie się z amerykaninem to trochę różne języki.
10.09.2017 13:57
poza tym denewuje mnie ta ciągła reklama opla
10.09.2017 13:56
Ile na forum światowców! Gdzie łapaliście angielski, na zmywaku?