- Wzruszona byłam bardzo tym bardziej, że nasz syn wręczał ten medal. Wraz z żoną Krystyną odznaczenie otrzymał też pan Zdzisław Jeż, który jest jednym z najstarszych radnych gminy Gorzkowice. Ona też zna receptę na dobry związek: - Trzeba zawsze myśleć o sobie, dbać o siebie. W małżeństwie są różne dni, miesiące, lata, nikt nie jest przecież idealny, człowiek jest tylko człowiekiem.
- Podziwiamy, niekiedy zazdrościmy, ale przede wszystkim gratulujemy tym, którzy przeżyli jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego. Gdy podpisywałem gratulacje i życzenia zwróciłem uwagę, że wszyscy jubilaci to praktycznie moi znajomi, to naprawdę wspaniali ludzie i miło mi, że wśród nich są także moi rodzice. To naprawdę sympatyczny moment – powiedział nam z kolei wójt Alojzy Włodarczyk.
Zanim grupa 28 osób otrzymała medale w kościele w Gorzkowicach odbyła się uroczysta msza św. w intencji jubilatów, którą koncelebrował proboszcz Ryszard Bryłka.
Osoby wyróżnione medalami: Maria i Józef Babert, Władysława i Edward Burzyńscy, Krystyna i Zdzisław Jeż, Wiesława i Stanisław Jureńczyk, Teresa Kępińska, Marianna i Tadeusz Kubiak, Krystyna i Stanisław Kuzajscy, Józefa i Wiesław Niepsuj, Barbara i Stanisław Pielużek, Irena i Stanisław Ślęzak, Józefa i Leopold Włodarczyk, Witold Włóka, Zdzisława i Józefa Wojtania, Krystyna i Zygmunt Woźniak, Irena i Kazimierz Żabiccy. (aw)
Komentarze 7