Piłkarki ręczne Piotrcovii przegrały w finale memoriału z Sośnicą Gliwice 27-31. O przegranej zespołu Horatiu Pasca zdecydowała słaba skuteczność. Trzecia lokata w turnieju dla Piłki Ręcznej Koszalin.
Początek finałowego spotkania należał do Piotrcovii. Nasze zawodniczki prowadziły 4-2 i mogły powiększyć przewagę, ale były bardzo nieskuteczne w ataku. Wykorzystały to rywalki i w 15 minucie wyszły na prowadzenie 7-6. Do końca pierwszej połowy gra była bardzo wyrównana i ostatecznie ta część spotkania zakończyła się remisem 13-13.
Druga połowa zaczęła się od fatalnej gry gospodyń. W 36 minucie było już 14-18. Nasze zawodniczki doszły do stanu 17-18 i 18-19, mogły doprowadzić do remisu, ale znowu zawiodła skuteczność. Nawet z wykonywaniem rzutów karnych był problem, bowiem na pięć wykorzystano trzy, w tym dwa na raty, po skutecznej pierwszej obronie bramkarki Sośnicy. Przewaga rywalek urosła ponownie do 4 bramek, ale Piotrcovii udało się doprowadzić w 51 minucie do stanu 24-25. Jeszcze w 57 minucie było 27-28, ale końcówka należała do gliwiczanek i to one zdobyły główne trofeum memoriału.
Na osłodę MVP turnieju została Marcelina Polańska z Piotrcovii.
Karolina Sarnecka, kapitan Piotrcovii
- Lekki niedosyt jest. Wiemy, że jeszcze mamy półtorej tygodnia do pierwszego meczu. Troszkę poprawek trzeba tutaj wdrożyć. Wiemy, że skuteczność troszkę szwankuje. Mamy nadzieję, że to się wszystko zmieni. Przygotowania przeszły prawidłowo, wydaje mi się, że jesteśmy dobrze przygotowane, wybiegane. Jest też zdrowie, żeby wytrzymać te 60 minut, więc tylko czekamy na rozpoczęcie sezonu. Optymizm jest. Zawsze będziemy wychodzić na 100%, dawać z siebie wszystko i wygrywać mecze, szczególnie w domu, bo to jest nasze miejsce. Ale wiadomo, że na wyjazdach też będziemy dawać z siebie 100%.
Horatiu Pasca, trener Piotrcovii
- To był dobry turniej na obecny stan naszych przygotowań. Dwa mecze były prawie te same. Wczoraj przeciwko naszym przeciwnikom z Koszalina graliśmy dobrze, szybko, ale straciliśmy dużo dobrych okazji. Dzisiaj jeśli robisz wszystkie te błędy i nie wykorzystujesz okazji z dobrej pozycji, to wszystko może się przeciwko tobie obrócić. Jesteśmy w środku przygotowań i mam nadzieję, że do początku ligi też sobie poradzimy i będziemy lepiej. grać Myślę, że do rozpoczęcia Superligi będziemy na dobrym poziomie i myślę, że będziemy mogli zadowolić naszych fanów.
Komentarze 14