1 z 16
2 z 16
3 z 16
4 z 16
5 z 16
6 z 16
7 z 16
8 z 16
9 z 16
10 z 16
11 z 16
12 z 16
13 z 16
14 z 16
15 z 16
16 z 16
Polskie Linie Kolejowe zakończyły inwestycję, która kosztowała 615 mln zł. Z tej okazji na dworcu w Piotrkowie zorganizowana została w czwartek konferencja prasowa.
- Z 43 peronów wyposażonych w kamery monitoringu, nowe wiaty, ławki, tablice informacyjne i oświetlenie korzystają już podróżni między innymi w Koluszkach., Częstochowie (Aniołów), Piotrkowie. Wszystkie obiekty zostały dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Rewitalizacja linii z Koluszek do Częstochowy to także 160 km wymienionych torów i 80 km sieci trakcyjnej. Wraz z poprawą obsługi pasażera zwiększyła się prędkość jazdy pociągów. Przywrócenie prędkości 120 km/h skrócił czas podróży z Częstochowy do Koluszek o pół godziny – informował podczas konferencji Karol Jakubowski z PKP PLK S.A.
Prace rozpoczęły się w kwietniu 2013 roku. Trwały ponad 2 lata. Prace na jednej z najważniejszych odcinków linii kolejowych centralnej Polski to także przebudowa 30 mostów, 5 wiaduktów i 15 przepustów. Wymienionych zostało 140 rozjazdów. Nowe tory i sieć trakcyjna, wyremontowane obiekty inżynieryjne oraz zabudowana samoczynna sygnalizacja na przejazdach kolejowo-drogowych to także większe bezpieczeństwo.
- W Piotrkowie zlikwidowaliśmy jeden z torów. Przebudowaliśmy sieć. Pojawiły się nowe ławki, bardzo wygodne, spełniające standardy europejskie. Jeśli do tego dołożymy jeszcze stojaki na rowery, tablice informacyjne i nowe oświetlenie to stacja bardzo fajnie nam się komponuje – mówił Krzysztof Pietras, dyrektor projektu Polskich Linii Kolejowych.
Realizacja projektu kosztowała ok. 615 mln, z czego 389,4 mln pochodziło z środków UE.
Trasa jest fragmentem remontowanej modernizowanej linii kolejowej nr 1 Warszawa – Katowice. Jest to jedna z najważniejszych (ponad 250 km) linii kolejowych w kraju.
Podczas konferencji dowiedzieliśmy się, że w przyszłym roku remontu doczeka się zabytkowa wiata na peronie nr 1. Jak poinformował nas dyrektor Pietras, remont będzie trwał ok. pół roku.
Tekst i fot. as
Komentarze 29