Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Świętokrzyskiej z ulicą Częstochowską w Bełchatowie. Wysłani na miejsce policjanci ruchu drogowego ustalili, że sprawca razem z pasażerem oddalił się z miejsca zdarzenia. Świadek opisał mundurowym wygląd mężczyzny. W czasie kiedy policjanci z ruchu drogowego wykonywali czynności na miejscu zdarzenia, funkcjonariusze z bełchatowskiej patrolówki zlokalizowali uciekiniera i jego kompana w pobliskim sklepie. Kierowca opla to 35-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego, który znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Miał blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Równie nietrzeźwy był jego towarzysz.
Nieodpowiedzialny kierowca po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Odpowie też za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i kierowanie autem bez uprawnień. Musi się również liczyć z konsekwencjami finansowymi.
Komentarze 5
17.09.2021 21:27
A koles jadacy z nim jak i inni pjacy z nim terz powinni odpowiadac za to ze niezadzwonili na policje lub niezabrali mu kluczykow.
16.09.2021 21:15
Oj tam konsekwencje finansowe chłosta to jest konsekwencja aż delikwent się posika i skupka
16.09.2021 17:53
A dla czego nie od 5 w górę !?
16.09.2021 10:41
Ja bym mandatu nie przyjoł.Pomówić można każdego.