Woda głęboka na ponad metr, zalane sale lekcyjne i komputerowe, a także archiwum - taki widok zastali po świątecznej przerwie uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Szydłowie.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
-Zawór wymieniliśmy w grudniu. Pękł z powodu zmęczenia materiału. Wczoraj do akcji wkroczyła Straż Pożarna - poinformowała dyrektor placówki Bogusława Gloc-Nierubliszewska.
Straty są bardzo duże, szkoła była jednak ubezpieczona. A jej zalanie nie ma większego wpływu na przeprowadzane lekcje.
- Szkoła nie została zamknięta, a dla uczniów zostało tylko odcięte podpiwniczenie. Wiele pomogła mobilizacja wszystkich pracowników szkoły - dodaje dyrektor. Straty, jakie poniosła szkoła powinny być znane w ciągu kilku dni.
Komentarze 1