Aby realnie myśleć o pozostaniu w gronie najlepszych polskich drużyn nasi zawodnicy muszą w ostatnich dwóch spotkaniach sezonu zasadniczego zdobyć przynajmniej dwa punkty.
Przypomijmy, że kilkanaście dni temu działacze naszego klubu zdecydowali o kolejnej zmianie na stanowisku trenera. Tomasza Matulskiego zastąpił jego dotychczasowy asystent Sławomir Kamiński.
Ciekawostką jest to, że Kamiński prowadził już zespół Piotrkowianina w ekstraklasie. Kilka lat temu udało mu się utrzymać nasz zespół dzięki dobrej grze w ostatnich ligowych kolejkach. Piotrkowscy kibice liczą na to, że sytuacja się powtórzy.
Sobotnie spotkanie ze Stalą rozpocznie się w piotrkowskiej Hali Relax o 18:00.
Komentarze 10
27.03.2011 15:24
jak to brak ??? a szkolenie prowadzone od kilku lat , klasy sportowe , etaty , kasa z miasta z kilku żródeł ----- wszystko poszło w błoto ? czyli znów dymanie powietrza a raczej podatnika
27.03.2011 15:21
spadku nie bedzie , munik coś wymyśli np. poszerzenie SUPER LIGI o kolejne dwa słabiutkie zespoły
27.03.2011 07:33
Zwierzak wracaj tam skad przybyłeś - zapraszamy na hale targowa , policzysz czereśnie jajka kobitka !!!!!!!!!! nie zapomnij o niszczarce.
26.03.2011 22:07
Porażka w następnej kolejce z Miedzią będzie oznaczać spadek. I oby tylko degradację do I ligi. Jak słyszę to co niektórzy mówią przyszłość Piotrkowianina widzą jeszcze w ciemniejszych kolorach. Nie ma się co im dziwić. Po spadku zespół najprawdopodobniej się rozpadnie, a wychowanków na solidnym seniorskim poziomie brak.
26.03.2011 20:58
Ale kibice to się zachowywali dziś na mecz strasznie. To było ŻENUJĄCE...