W sobotę miała zapaść ostateczna decyzja o tym czy Concordia Piotrków przystąpi do rundy wiosennej IV ligi. Tak przynajmniej wynikało z zapowiedzi klubowych działaczy. Tymczasem decyzja nie zapadła. Prezes klubu, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie pojawił się w Piotrkowie aby poinformować zawodników o przyszłości drużyny seniorów.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- W sobotę miało dojść do spotkania z prezesem Dariuszem Dzwonnikiem. Nie przyjechał jednak do Piotrkowa i nie odbierał telefonów – mówi wiceprezes Concordii Sławomir Dróżdż. – Mam nadzieję, że w nadchodzącym tygodniu ta sprawa się wyjaśni - dodaje.
Tymczasem piłkarze szukają sobie nowych klubów, w których mogliby grać w rundzie wiosennej. Dariusz Kukułka trenuje w Lechii Tomaszów, Janusz Stolarski w LKS Mierzyn, a Jakub Petrykowski wróci pewnie do Luciążanki Przygłów. Już wcześniej kierownik drużyny Marek Markowski odwołał wszystkie zaplanowane sparingi, a drużyna seniorów od listopada nie ma trenera. Powodem takiej sytuacji w Concordii są problemy finansowe.
Komentarze 12