TERAZ20°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

W biurze pośrednictwa kredytowego oszukali piotrkowiankę

Policja KMP Piotrków
Policja KMP Piotrków pt., 27 kwietnia 2018 12:07
Zarzut oszustwa dostało troje pracowników biura pośrednictwa kredytowego z Piotrkowa Trybunalskiego. Klientka nie wiedziała, że podpisuje dokument nie na jedną, a dwie pożyczki.
Zdjęcie
Autor: fot. policja

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Na początku marca 2018 roku w biurze pośrednictwa kredytowego w Piotrkowie Trybunalskim piotrkowianka podpisała umowę pożyczkową. Oprócz dokumentów (opiewających na 40 tys. zł) pracownica punktu podłożyła do podpisania dodatkową umowę. - Nieuzgodniony i niechciany przez klientkę dokument zawarty był na dodatkowe ponad 30 tys. zł – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim. - Ponieważ klientka nie mogła już zaciągnąć kredytu na tak wysoką sumę, umowa na 40 tys. zł była umową partnerską zawartą ze znajomym właścicielki pośrednictwa, a duża część zaciągniętego zobowiązania miała trafić do rąk prowadzących biuro. 26-latka (jedna z nieuczciwych pracownic biura) uważała, że prowizja jest dla niej za mała. Pojechała do domu klientki i zabrała jej 20 tys. gotówki z zaciągniętego zobowiązania.


Oszukana piotrkowianka zawiadomiła policję. Policja zatrzymała już dwie kobiety (26 i 29 lat) i ich 31-letniego znajomego. Wszyscy dostali zarzuty oszustwa. 26-letnia piotrkowianka dodatkowo zarzut kradzieży. Za oszustwo grozi kara do 8 lat więzienia, za kradzież - do 5 lat. Cała trójka została objęta policyjnym dozorem.

reklama

Komentarze 14

~gość (gość)

28.04.2018 03:55

Tak też oszukali moja babcie. Poszła do banku po kryjomu przed rodzina po niewielki kredyt 2/3tys w banku jakas kobita powiedziała że nie dadzą jej kredytu bo na jeszcze inny kredy który ciągle spłaca w innym, więc namówiła babcie na konsolidacji i założenie konta w ich banku po czym dopisała się jakoś współwłaściciel konta do mojej babci po zrobieniu rzekomo konsolidacji pieniądze wpłynęły na to konto babcia wychodząc z banku nie dostała żadnych pieniędzy do ręki, owszem jakieś 2tysiace wpłynęło na spłatę jednego z kredytu a ponad 50tysiecy wpłynęło na konto poczym ta kobita z banku wypłaciła pieniądze i zamknęła konto i zostawiła babcie z długiem na przeszło 70tys... Do tej pory babcia spłaca ten kredyt zostało jeszcse niecałe 50tysiecy :(((



~gość (gość)

27.04.2018 21:27

Znam to biuro, właścicielka zmieniała pracowników co chwila albo oni obchodzili bo nie mogli wytrzymać a teraz biuro zamknęla i zwinela biznes. A teraz wyszło czemu


~gość (gość)

27.04.2018 21:25

Konkubent poszedł w długą i nie ma za co splacac to trzeba było udać poszkodowana i na policję tak?? Ehhh...


~gość (gość)

27.04.2018 21:24

Ta oszukana piotrkowianka brała kredyt na co popadnie... Jak sie bierze kredyt to się go spłaca a nie robi szopki



~gość (gość)

27.04.2018 21:15

Jak ktoś potrzebuje kasy to wszystko podpisze a później płacz i lament jak trzeba splacac


reklama

Dla Ciebie

20°C

Pogoda

Kontakt

Radio