TERAZ17°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Urząd potwierdza, że to była fuszerka

MaWag
MaWag czw., 27 czerwca 2013 10:16
Pies wtopiony w asfalt stał się znany w całej Polsce. Pisaliśmy, że przyczyną nieszczęśliwego zdarzenia była źle wykonana robota drogowa. Kilka dni temu Urząd Miasta w Piotrkowie potwierdził, że faktycznie tak było.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Jak podaje Jarosław Bąkowicz, Kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie, na ulicy Granicznej jest ciągle plac budowy związany z wykonaniem kanalizacji sanitarnej, która powstaje w ramach projektu Modernizacja i Rozbudowa Oczyszczalni Ścieków. W związku z wykonywanymi pracami konieczne było rozkopanie ulicy. Następnie firma miała za zadanie odtworzyć fragmenty asfaltu, jednak w trakcie renowacji uszkodzonej nawierzchni drogi doszło do awarii maszyny dozującej lepik (emulsję asfaltową).

- Przyczyniło się to do wylania nadmiernej ilości lepiku na istniejącą nawierzchnię. Lepik pod wpływem utrzymującej się wysokiej temperatury powietrza pozostawał w kleistej konsystencji. Wykonawca został zobowiązany do podjęcia natychmiastowej reakcji. Inżynier nadzoru polecił  wykonawcy usunięcie lepiku i odtworzenie nawierzchni zgodnie z dokumentacją projektową i uzgodnieniami, które wykonawca powinien uzyskać od Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta – podaje Jarosław Bąkowicz.

Zobacz także: Pies wtopił się w drogę

13 czerwca wykonawca zgłosił gotowość odbioru wykonanych poprawek. Dzień później miasto odmówiło odbioru z uwagi na zły stan terenu budowy po przeprowadzonych pracach. Inżynier Kontraktu wezwał wykonawcę do natychmiastowego uporządkowania terenu budowy i naprawy nawierzchni drogi oraz rowów i ponownego zgłoszenia gotowości do odbioru. Termin zakończenia prac to 31 lipiec 2013.

Przypominamy, że poszkodowany na źle wykonanej drodze pies został adoptowany.

MW

reklama

Komentarze 21

bistro

28.06.2013 20:45

Fuszerka? No to dyrektora Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Byczyńskiego na bruk.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/1912379,bez-sciemniania-od-polanika-do-pelnomocnika,id,t.html
Pies wtopił się w asfalt jednej z piotrkowskich ulic. Miłośnicy czworonogów protestują, bo to dyrektor Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta powinien w drogę się wtopić.
RACJA


~Paj (gość)

28.06.2013 09:15

No ale kto był wykonawcą?
Dowiemy się, czy nie?


~Al Bundy (gość)

28.06.2013 00:20

- Przyczyniło się to do wylania nadmiernej ilości lepiku na istniejącą nawierzchnię. Lepik pod wpływem utrzymującej się wysokiej temperatury powietrza pozostawał w kleistej konsystencji. Wykonawca został zobowiązany do podjęcia natychmiastowej reakcji. Inżynier nadzoru polecił wykonawcy usunięcie lepiku i odtworzenie nawierzchni zgodnie z dokumentacją projektową i uzgodnieniami, które wykonawca powinien uzyskać od Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta – podaje Jarosław Bąkowicz.

Zawsze jestem pod wrażeniem misternych wyjaśnień Bąkowicza. Skoro jego pryncypał dorobił się aż dwóch przydomków, to proponuję jemu też dać przydomek - Jarosław Złotousty :)


bodzio

27.06.2013 23:22

"gosc" napisał:
To teraz w ramach kary osoba odpowiedzialna za to co się stało temu pieskowi powinna usiąść gołą dupą w tym asfalcie.

I wiadomo, że tą gołą dupą na tym asfalcie powinien usiąść inżynier Byczyński, dyrektor od dróg.


Mała

27.06.2013 23:08

"sklave" napisał:
A jednak pracujesz w magistracie.....

To, że na czymś się znam i czymś się interesuję nie oznacza, że tam pracuję. Pracuję w prywatnej firmie i nawet nie w Piotrkowie, ale nie musisz mi wierzyć, nie dbam o to:).


reklama

Dla Ciebie

17°C

Pogoda

Kontakt

Radio