8 października w jednym z bełchatowskich dyskontów doszło do kradzieży perfum. Fakt ten zauważyli pracownicy sklepu i ochroniarz, który za linią kas podjął próbę zatrzymania złodzieja. Wówczas pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny. Sprawca przewrócił interweniującego ochroniarza na podłogę, który doznał urazu ręki. Moment wykorzystał złodziej i uciekł z perfumami ze sklepu.
W rozmowie z pracownikami sklepu policjanci ustalili rysopis sprawcy, przejrzeli zapis z monitoringu sklepu, przesłuchali świadków. Zebrane w ten sposób informacje doprowadziły do ustalenia sprawcy. 11 października o godz. 6.00 rano sprawca tego przestępstwa, 20-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów Wydziału Kryminalnego. Przyznał się do winy. Jak stwierdził, perfumy zgubił podczas ucieczki. 12 października usłyszy prokuratorskie zarzuty. Za kradzież rozbójniczą grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Komentarze 5
13.10.2017 08:45
Dalej niech zatrudniają starszych panów z brzuszkiem !
13.10.2017 08:44
Pamietaj, nigdy sie nie przyznawaj...
12.10.2017 18:08
Po co go zamykać? Obciążyć kosztami i rozwiesić plakaty z jego wizerunkiem po mieście żeby każdy mógł go poznać. Kara jak się należy a nie wysyłać go na luksusowe wakacje!
12.10.2017 16:59
tylko im złodziejstwo w głowie! do roboty!
12.10.2017 11:19
Jaka kradzież rozbójnicza? Kiedy kradł nikogo nie poturbował. A że sklepy zatrudniają niepełnosprawnych stróżów nazywając ich ochroniarzami to czego chcecie od nich oczekiwać. Te dziadki sami się przewracają.