Dwa miesiące tymczasowego aresztu dla pijanego kierowcy, którego zatrzymano w ubiegły piątek w Piotrkowie. 42-latek miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty: kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz czynna napaść na funkcjonariusza policji. Ten drugi czyn zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności - mówiła mł. asp. Ilona Sidorko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Stan policjanta, który został poszkodowany podczas interwencji jest coraz lepszy. W najbliższym czasie opuści szpital.
Komentarze 6
02.06.2015 12:23
Do kamieniołomu go a nie do więzienia i specjalne szczuć pijusa małymi porcjami alkoholu podczas ciężkiej roboty. Areszt to jest kara ?
02.06.2015 08:40
Niech się pijana łajza cieszy, że się kulom ukłonił. Brawo Policja! Nie ma litości dla pijanych pajaców drogowych.
02.06.2015 00:18
To dobry chłopak był i mało pił,mało mało pił : )
01.06.2015 17:59
I bardzo dobrze mu. Jeszcze powinien zapłacić za leczenie policjanta i zniszczony radiowóz.
01.06.2015 15:35
Piorun to się dorobiłeś