O sytuacji turystycznej w Piotrkowie rozmawialiśmy w minionym tygodniu z Błażejem Cecotą, kierownikiem piotrkowskiego CIT. Jego zdaniem mieszkańcy tęsknili już za spotkaniami twarzą w twarz z przewodnikiem. - W praktyce nadal zachowujemy względy bezpieczeństwa, czyli odstępy, maseczki w zamkniętych pomieszczeniach, ale wróciliśmy na ulice miasta. Wróciliśmy jako CIT ze spacerami, ale wróciły też wycieczki zamawiane bezpośrednio u przewodników w piotrkowskim oddziale PTTK. Na razie są to pierwsze jaskółki, ale liczymy na to, że będzie lepiej - powiedział w programie "O tym się mówi" w radiu Strefa FM Błażej Cecota.
CIT wraca w tym roku do realizacji planu, jaki nakreśliło na ubiegły rok. Wszystkie niemal imprezy i wydarzenia zostały wstrzymane, a kalendarz wydarzeń jest tym samym realizowany z rocznym opóźnieniem, jakie wynikło z obostrzeń i sytuacji epidemicznej w kraju. - Zazwyczaj na przełomie października i listopada układaliśmy plan na kolejny rok. Wiemy jak było i tych planów na ubiegły rok nie udało nam się zrealizować, robimy to teraz, ale jest to bogata lista. Wszystko zgodnie z harmonogramem, który można znaleźć na stronie internetowej piotrkowskiego Centrum Informacji Turystycznej, czyli cit.piotrkow.pl. Jeśli mowa o spacerach, to najbliższy będzie tematycznie związany z więziennictwem, opowiemy o historii piotrkowskich zakładów penitencjarnych, sylwetkach osób, które z prawem były na bakier. Tydzień później pani Gabriela zabierze chętnych na spacer o tematyce księgarstwa w naszym mieście, bo i wydawnictwa mieliśmy tu liczne i księgarzy, i autorów również - dodaje kierownik CIT. W planach są także spacery dotyczące mniejszości greckich i ormiańskich zamieszkujących tereny nad Strawą. W lipcu będzie można posłuchać o sejmach, a także o życiu pod zaborami.
Na razie wszelkie zapytania dotyczące zwiedzania Piotrkowa pochodzą od grup i organizacji z Polski. Zagraniczny ruch od 2020 roku to jedynie indywidualni turyści, których nie obejmują żadne statystyki. Jednak to tylko jednostkowe przypadki, bo jak na razie CIT nie otrzymało oficjalnych zapytań spoza granic naszego kraju.
Komentarze 36
14.06.2021 23:26
A tymczasem pływak żółtobrzeżek, Rysiu Czarniecki z pisu
...Samochodowe podróże Ryszarda Czarneckiego kosztowały Polski Związek Piłki Siatkowej ok. 75 tys. zł – wynika z ustaleń Onetu. Europoseł PiS jest tam wiceprezesem. Czarnecki pobiera też wynagrodzenie ze związku, mimo iż zapowiadał, że w siatkówce będzie pracował społecznie. Co ciekawe pensję z PZPS brał również jego asystent z Parlamentu Europejskiego...
Można rządzić i się urządzić?
Ciekaw jestem opinii pań i panów posłów z pis na ten temat. Ale cicho, cicho sza. Oni szykują się z pompą na kongres.
14.06.2021 21:04
Jaka turystyka?? Co tu można robić??
14.06.2021 14:18
Proszę państwa ponoć w Piotrkowie nie ma co zwiedzać a chodźmy można było stworzyć szlak filmów polskich wycieczka dla młodych starszych i dla emerytów o kulach jak napisał ktoś wcześniej , historia Trybunału Konstytucyjnego mniej chodzenia a można gadać ciekawie o tym godzinami a kto powinien to spróbować zorganizować Piotrkowscy Przewodnicy i na pewno nie sami bo sami nic nie zrobią ale troszeczkę wspomóc troszeczkę wsparcia jeździłem z naszymi przewodnikami po Polsce i Europie są świetnie przygotowani
14.06.2021 12:57
Ja ich widziałem o świcie nad ranem, gdy powracałem znad Bugaju. Przestraszyła mnie pustka nad Bugajem i kaczki mi zaczęły chleb rzucać. Ech miasto.. Nawet w Parku trzeba latać za potrzebą w krzaki.. Plandemia drugi rok, wiadomo że większość zostanie w kraju a miasto nie zrobiło zupełnie nic w kierunku przyciągnięcia turystów.. Zalew i Bugaj czekają na lepsze czasy?
14.06.2021 10:04
Co wraca do Piotrkowa? Turystyka? To ona kiedykolwiek w Piotrkowie była? Nie wiem do kogo skierowane są takie artykuły, bo przecież nie do mieszkańców, którzy mają oczy i wycieczek nie widzą. Proponuję, by prezydent wraz ze specami od turystyki wybrali się do innych miast w Polsce, żeby tam urzędnicy wytłumaczyli im na czym polega turystyka. Piotrków ma ładną i urokliwą Starówkę, ale sam Rynek nie przyciągnie turystów jeśli nie ma tu żadnych miejsc, które można zwiedzać. W Piotrkowie nie ma nawet porządnego muzeum. Turysta, który przyjedzie do Piotrkowa wejdzie do zamku o historii miasta dowie się niewiele, bo ekspozycja jest taka, że to przypadkowo wyłożone eksponaty. Muzeum Piwowarstwa to tak naprawdę sklep z piwem i fajni zaangażowani w swoją pracę pracownicy, ale nic poza tym. Muzeum Lodów to nowość i fajna jest taka inicjatywa, ale bez porządnego wsparcia nie będzie się rozwijać. Potrzebne są atrakcje jak trasy podziemne, tymczasem w Piotrkowie nie można nawet wejść na wieżę.