- Wstępne prace w terenie polegają na wyburzeniu tej infrastruktury, która nie jest przewidziana do tego, by można było ją użytkować w najbliższej przyszłości. Usuwane są drzewa i krzewy, na które inwestor otrzymał zgodę. W chwili obecnej rozmawiamy, jak spowodować, żeby niezachwianie technologicznie oczyszczalnia mogła prowadzić swój proces technologiczny, a żeby można było wyłączyć tyle, by zmodernizować istniejące ciągi technologiczne - mówi Andrzej Barański.
Inwestycja warta jest 223 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wynosi 65% tej kwoty.
(Strefa FM)
Komentarze 2