TERAZ1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Trudny przejazd Rakowską. Robotnicy łatają dziury w jezdni

A.Stańczyk
Aleksandra Stańczyk śr., 6 lutego 2019 12:58
Od około dwóch tygodni na odcinku ulicy Rakowskiej w Piotrkowie trwają roboty drogowe. Od Logistycznej do ul. Miast Partnerskich łatane są dziury w jezdni. Prace utrudniają życie kierowcom.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

- Na tym odcinku trwają roboty związane z remontem cząstkowym nawierzchni jezdni, na obu pasach – informuje nas Ryszard Żak z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.

Dlaczego prace prowadzone są właśnie zimą? - Urząd Miasta ma ubezpieczone wszystkie składniki majątku drogowego, w ich skład wchodzą m.in. drogi. Z umowy zawartej z ubezpieczycielem wynika, że jeżeli w ciągu kilku dni od pojawienia się wyrwy w jezdni nie podejmiemy działań, to miasto poniesie koszty – wyjaśnia R. Żak.


Prace dają się we znaki kierowcom. - Od kilku dni da się zauważyć wyrwy w położonych kilka dni temu łatach. Mało tego. Poprzednie dziury były stabilne, tymczasem z nowego asfaltu wypadają spod kół tirów sporej wielkości bryły – skarży się mieszkaniec Piotrkowa.


Przedstawiciel Zarządu Dróg twierdzi tymczasem, że wyrwy nie powstają w już wykonanych łatach, ale w nowych miejscach, ponieważ droga nie ma odpowiedniej nośności, a jej obciążenie jest bardzo duże. - Remont będzie trwał do czasu uzupełnienia wszystkich wyrw. Prace powinny zakończyć się w tym tygodniu pod warunkiem, że aura będzie sprzyjała – dodaje R. Żak.

 

 

Jak poinformowano nas w Urzędzie Miasta, trwa przygotowywanie dokumentacji kompleksowej modernizacji ulicy Rakowskiej od granic miasta do ul. Miast Partnerskich. Prace te mają potrwać rok. - Mając dokumentację, będziemy starali się o dofinansowanie tego zadania z ministerstwa - dodaje Jarosław Bąkowicz z piotrkowskiego magistratu. 

Podsumowanie

    Komentarze 23

    ~gość (gość)

    10.02.2019 07:56

    Zamiast łatać te dziury to byście zerwali caly odcinek od początku lasu do do końca lasu ten odcinek to jakaś porażka


    ~gość (gość)

    08.02.2019 09:16

    Jakie dziury jak tam asfaltu juz dawno nie ma jedzie sie jak po kartoflisku.


    ~ojojoj (gość)

    07.02.2019 18:47

    A może po prostu zerwać dywanik (nawet bez wylewania nowej nawierzchni). Przecież teraz 1/3 aut jeździ jednym kołem po poboczu, bo strach wjechać w te koleiny... postawiony jest znak ograniczenie do 70... ale jak dla mnie to i tak za dużo...


    ~Hmmm (gość)

    07.02.2019 18:41

    Zalecam objazd dla wszystkich osobówek: w stronę Warszawy warto jechać Wolborską (do końca), następnie wzdłuż trasy drogą techniczną i przy Hotelu Złoty Młyn przejechać przez bramę... i już się jest na S8 (ewentualnie ok 1km dalej jest węzeł Polichno). Z powrotem zjeżdżamy z trasy S8 koło Hotelu Górskiego, następnie wiaduktem i wzdłuż S8 do Wolborskiej. Jest szybciej, bezpieczniej... no i droga o wiele lepsza :)



    ~gość (gość)

    07.02.2019 18:08

    mieszkałem trochę na zachodzie tam asfalt nie topnieje wraz ze śniegiem. lepiej zrobić raz a porządnie niż latać co rok lub dwa ale wtedy ktoś nie zarobi


    reklama

    Dla Ciebie

    1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio