W sobotę rano na drodze krajowej numer 1 w okolicach bazaru w Tuszynie doszło do wypadku, w którym zginęła kobieta potrącona przez nadjeżdzający pojazd.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do wypadku doszło tuż po 5-tej rano. Na przejściu dla pieszych 19-letni kierujący Fiatem CC potrącił dwie osoby. Jedna z tych osób 45-letnia kobieta mieszkanka powiatu łódzkiego wschodniego w wyniku poniesionych obrażeń poniosła śmierć. Drugi potrącony, 50-letni mężczyzna trafił do szpitala.
Nitka drogi wiodąca do Łodzi była całkowicie zakorkowana na odcinku od Głuchowa do Tuszyna. Utrudnienia trwały kilka godzin. Ruchem kierowała policja.
mój drogi Piotrkowianinie link pierwszy ....prawie dotarłeś do celu,aby zobaczyć prześliczną łopatkę,jednakże to był mój błąd źle Cię nakierowałam ...prościej pisząc między kamienicami Sulejwska nr.112,a 114 TERAZ TRAFISZ łatwiej a jak znajdziesz wstąp do biało szarego domku na kawkę ZAPRASZAM...
bardzo mi się podoba jestem ZAdziękuje Panowie świetne komentarze i linki też:)
~Piotr Włostowic (gość)
22.09.2010 00:21
"Piotrkowianin" napisał: Ulica Sulejowska po remoncie to mnóstwo kretynizmów i niedoróbek
Kawał rzetelnej, użytecznej społecznie roboty, 100-krotnie wartościowszej niż praca dziennikarzy codziennej gazety, zainstalowanej w P.T. Zresztą, jak zawsze u EP...
***
A największą niedoróbką, spośród ich całego mnóstwa - po remoncie, czy bez remontu - jest to, że ona nadal (ta ulica) nosi jakąś archaiczną, zupełnie już nie przystającą do realiów, w których żyjemy, śmiesznawą nawet z lekka nazwę - Sulejowska. Tak jak w Łodzi czy w Opocznie - Piotrkowska... Bez sensu.
Nie pasuje. Uwiera, jak źle uszyty gorset. Jak przyciasne buty. Nie potrafię tego wyrazić, ale podskórnie czuję jakby słowa: stary, coś tu jest nie halo! Coś tu jest nie tak!
Przejeżdżając tą Sulejowską mam coraz wyraźniejszy dyskomfort. Jakby mnie coś wciskało w inną epokę.
Nazwa ta nie jest skrojona na miarę naszych czasów ani oczekiwań. Na miarę naszych marzeń!
Sulejowska - czyli właściwie, jaka? A nijaka!
Nie na ten wymiar czasowy. No i sam ten Sulejów, kiedyś omal kurort tętniący życiem, dzisiaj, szkoda słów...
Sulejowska: absolutnie nie na nasze ambicje. Ani gusta. Kompletny przeżytek. Zabytek. Coś tak zamierzchłego i odległego, jak obce sobie są języki polski i starocerkiewnosłowiański.
Sulejowska! Ha! Tu dopiero byłoby pole do popisów, jak ją na nowo nazwać! A łakomy to kąsek, bo i długaśna jest arteria ta, a i przelotowa ona jest.
I dlaczego - w ogóle - tak skromnie - ulica? Tylko, ulica? A mało to ulic w Piotrkowie? Same ulice!
Moja propozycja: Promenada Polityków Piotrkowskich. W skrócie - PPP.
Uhonorujmy tę 21-letnią harówę piotrkowskiego establishmentu, tę wąską ekskluzywną społeczność zawiadującą miastem, zachowującą swoje kryteria, prawa i przywileje (na ogół kosztem reszty ludności). Tę społeczność, do której zalicza się cały dwór i jego najbliższe otoczenie, wąskawe - zauważmy otoczenie.
Złożyli politycy różnych opcji przez omal ćwierćwiecze Nowej Polski ofiarę umysłów swoich i pracę rąk własnych, bicie serca swego na ołtarzu tej naszej małej, lokalnej Ojczyzny, aby miejsce to, choć trochę przyjaźniejszym każdemu mieszkańcowi uczynić, tak odmiennym teraz, aniżeli to zapamiętane z pomroków i szarzyzny tamtych, okropnych lat.
Honorujemy ulice, place i ronda imionami bohaterów wielkich, organizacji nieśmiertelnych, zrywów powszechnych i czynów męskich. Nawet tuż przy Sulejowskiej biegnie radośnie całkiem nowa ulica Miast Partnerskich. Zaraz inne brzmienie, nowoczesne, ożywcze, z jakąś myślą.
A Oni? Ci politycy nasi? Prekursorzy odrodzonej samorządności po latach niewoli? Czy oni naprawdę mają ulec zapomnieniu? Rozpłynąć się na nieboskłonie jak gwiezdny pył? Nie, nigdy!
Nierealną rzeczą jest każdemu politykowi, każdemu patriocie piotrkowskiemu i miłośnikowi tej ziemi, oddać cześć z osobna. Miasto w takim tempie się nie rozbudowuje.
Niechaj więc wstąpią do Piotrkowskiego Panteonu Patriotów razem, jak jeden mąż, już bez podziałów na tych z prawa, lewa i z centrum. W zgodzie, w harmonii, bez podziałów. Solidarnie.
Dlatego, apeluję i proszę: Promenada Polityków Piotrkowskich! Brzmi, co wrażliwe ucho słyszy, nieźle. Nieprawdaż?
5. Brak przejazdu dla rowerzystów na ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż ul. Sulejowskiej przed rondem Bugaj - przy skrzyżowaniu z ul. Gipsową, którą przejeżdża 1 samochód na dobę:
http://img86.imageshack.us/img86/9008/ptgipsowasy5.jpg
"monika" napisał: to chyba wjazd do jakieś posesji.a samemu wziąć się za robotę a nie czekać jak ktoś inny zrobi.
otóż nie jest to wjazd do czyjejś posesji tylko piękna zatoczka zajazdowa z latarniami,a jeśli chodzi o zrobienie coś samemu to z miłą chęcią,jednakże kara jaka byśmy zapłacili za naruszenie urzędowego mienia jest raczej nie na nasze kieszenie jeśli rozumiesz o co chodzi...
Komentarze 11
24.09.2010 23:43
mój drogi Piotrkowianinie link pierwszy ....prawie dotarłeś do celu,aby zobaczyć prześliczną łopatkę,jednakże to był mój błąd źle Cię nakierowałam ...prościej pisząc między kamienicami Sulejwska nr.112,a 114 TERAZ TRAFISZ łatwiej a jak znajdziesz wstąp do biało szarego domku na kawkę ZAPRASZAM...
22.09.2010 13:03
22.09.2010 00:21
Kawał rzetelnej, użytecznej społecznie roboty, 100-krotnie wartościowszej niż praca dziennikarzy codziennej gazety, zainstalowanej w P.T. Zresztą, jak zawsze u EP...
***
A największą niedoróbką, spośród ich całego mnóstwa - po remoncie, czy bez remontu - jest to, że ona nadal (ta ulica) nosi jakąś archaiczną, zupełnie już nie przystającą do realiów, w których żyjemy, śmiesznawą nawet z lekka nazwę - Sulejowska. Tak jak w Łodzi czy w Opocznie - Piotrkowska... Bez sensu.
Nie pasuje. Uwiera, jak źle uszyty gorset. Jak przyciasne buty. Nie potrafię tego wyrazić, ale podskórnie czuję jakby słowa: stary, coś tu jest nie halo! Coś tu jest nie tak!
Przejeżdżając tą Sulejowską mam coraz wyraźniejszy dyskomfort. Jakby mnie coś wciskało w inną epokę.
Nazwa ta nie jest skrojona na miarę naszych czasów ani oczekiwań. Na miarę naszych marzeń!
Sulejowska - czyli właściwie, jaka? A nijaka!
Nie na ten wymiar czasowy. No i sam ten Sulejów, kiedyś omal kurort tętniący życiem, dzisiaj, szkoda słów...
Sulejowska: absolutnie nie na nasze ambicje. Ani gusta. Kompletny przeżytek. Zabytek. Coś tak zamierzchłego i odległego, jak obce sobie są języki polski i starocerkiewnosłowiański.
Sulejowska! Ha! Tu dopiero byłoby pole do popisów, jak ją na nowo nazwać! A łakomy to kąsek, bo i długaśna jest arteria ta, a i przelotowa ona jest.
I dlaczego - w ogóle - tak skromnie - ulica? Tylko, ulica? A mało to ulic w Piotrkowie? Same ulice!
Moja propozycja:
Promenada Polityków Piotrkowskich.
W skrócie - PPP.
Uhonorujmy tę 21-letnią harówę piotrkowskiego establishmentu, tę wąską ekskluzywną społeczność zawiadującą miastem, zachowującą swoje kryteria, prawa i przywileje (na ogół kosztem reszty ludności). Tę społeczność, do której zalicza się cały dwór i jego najbliższe otoczenie, wąskawe - zauważmy otoczenie.
Złożyli politycy różnych opcji przez omal ćwierćwiecze Nowej Polski ofiarę umysłów swoich i pracę rąk własnych, bicie serca swego na ołtarzu tej naszej małej, lokalnej Ojczyzny, aby miejsce to, choć trochę przyjaźniejszym każdemu mieszkańcowi uczynić, tak odmiennym teraz, aniżeli to zapamiętane z pomroków i szarzyzny tamtych, okropnych lat.
Honorujemy ulice, place i ronda imionami bohaterów wielkich, organizacji nieśmiertelnych, zrywów powszechnych i czynów męskich. Nawet tuż przy Sulejowskiej biegnie radośnie całkiem nowa ulica Miast Partnerskich. Zaraz inne brzmienie, nowoczesne, ożywcze, z jakąś myślą.
A Oni? Ci politycy nasi? Prekursorzy odrodzonej samorządności po latach niewoli? Czy oni naprawdę mają ulec zapomnieniu? Rozpłynąć się na nieboskłonie jak gwiezdny pył? Nie, nigdy!
Nierealną rzeczą jest każdemu politykowi, każdemu patriocie piotrkowskiemu i miłośnikowi tej ziemi, oddać cześć z osobna. Miasto w takim tempie się nie rozbudowuje.
Niechaj więc wstąpią do Piotrkowskiego Panteonu Patriotów razem, jak jeden mąż, już bez podziałów na tych z prawa, lewa i z centrum. W zgodzie, w harmonii, bez podziałów. Solidarnie.
Dlatego, apeluję i proszę:
Promenada Polityków Piotrkowskich!
Brzmi, co wrażliwe ucho słyszy, nieźle. Nieprawdaż?
21.09.2010 22:44
Ulica Sulejowska po remoncie to mnóstwo kretynizmów i niedoróbek:
1. Skrzyżowanie wyglądające jak wjazd do posesji:
http://img843.imageshack.us/img843/6028/przdzalniana.jpg
2. Wjazd do posesji wyglądający jak skrzyżowanie:
http://img411.imageshack.us/img411/7032/sulejowska108.jpg
3. Niebezpiecznie wąski chodnik na przystanku Sulejowska - Wyzwolenia. Widok w kierunku ul. Wyzwolenia:
http://img822.imageshack.us/img822/1410/sulejowskaprzystanek.jpg
Jakby nie mogli zrobić tego szerzej - tak, jak od strony Ronda Sulejowskiego:
http://img695.imageshack.us/img695/7648/sulejowskaprzystanek1.jpg
4. Niedokończony parking przy ul. Wodnej:
http://img831.imageshack.us/img831/2963/sulejowskawodnaparking.jpg
http://img830.imageshack.us/img830/5108/wodnaparking20080805.jpg
5. Brak przejazdu dla rowerzystów na ciągu pieszo-rowerowym wzdłuż ul. Sulejowskiej przed rondem Bugaj - przy skrzyżowaniu z ul. Gipsową, którą przejeżdża 1 samochód na dobę:
http://img86.imageshack.us/img86/9008/ptgipsowasy5.jpg
Parę rzeczy już poprawili, jak np. barierki przy ścieżce rowerowej w pobliżu ul. Wodnej wstawione dopiero po zniszczeniu trawnika przez parkujących na nim kretynów: http://img377.imageshack.us/img377/6281/sulejiowskacieka2008080cj6.jpg , czy żle namalowane znaki poziome na wlocie na Rondo Sulejowskie:
http://img80.imageshack.us/img80/1582/sulejowskarondo20071201qr5.jpg
21.09.2010 08:26