Dwie dziewczyny z tomaszowskiego domu dziecka w wieku 15 i...10(!) lat wróciły pijane do placówki. Nastolatki nie przyznały się gdzie spożywały alkohol i skąd go miały. Badania wykazały, że starsza z nich miała w organizmie 0,68 promila, natomiast 10-latka 0,24 promila.
Policjanci ustalają w jaki sposób nieletnie weszły w posiadanie alkoholu. O ich dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny.
Komentarze 8