Nie potrafili dojść do porozumienia, teraz za bezmyślność zapłacą oboje. Dwoje uczestników stłuczki: właściciel golfa, który nie miał OC, oraz kierująca fiatem, która oprócz braku ubezpieczenia, uprawnień do kierowania pojazdem była kompletnie pijana postanowili wezwać na miejsce kolizji policję.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Do nietypowej kolizji doszło w Ujeździe ok 21.00. Uczestnicy nie chcieli wzywać policji, sprawa miała być rozstrzygnięta w wąskim gronie. Po nieudanych "negocjacjach" doszli do wniosku, że jednak zawiadomią funkcjonariuszy. Patrol który przyjechał na miejsce stwierdził brak ubezpieczenie OC zarówno malucha jak i golfa. Ponadto kobieta która kierowała fiatem nie miała uprawnień do kierowania pojazdami i jak się okazało dmuchnęła w alkotest 2 promile. Postępowanie prowadzą policjanci z Tomaszowa.
Komentarze 1