TERAZ3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Takimi ścieżkami do Europy nie dojedziemy

JaKac1
JaKac1 pt., 22 lutego 2013 09:10
Środowisko rowerzystów już rok temu prosiło piotrkowski zarząd dróg o pilne zmiany na piotrkowskich ścieżkach rowerowych. - Błędne oznakowanie i irracjonalne sytuacje na skrzyżowaniach zmusiły nas do takiej reakcji – mówili przedstawiciele Piotrkowskiej Grupy Rowerowej. Ówczesny MZDiK i kierownik Ryszard Żak obiecali rychłe zmiany. Dzisiaj widać, że na obietnicach się skończyło.
Zdjęcie
Autor: fot. ePiotrkow.pl

Na czym polegają absurdy piotrkowskich ścieżek rowerowych? Jadąc wzdłuż Al. Sikorskiego w kierunku Wierzei (i chcąc jechać zgodnie z przepisami), trzeba schodzić kilkanaście razy z roweru. Przed każdym ze skrzyżowań widnieje bowiem znak o końcu ścieżki. Za skrzyżowaniem kolejny znak informuje nas o jej początku. W całym mieście takich sytuacji jest wiele – brak przejazdów rowerowych zmusza do łamania przepisów. Czy kiedyś doczekamy się koniecznych zmian?


- Od ubiegłego roku oznakowanie ścieżek rowerowych jest sukcesywnie uzupełniane i naprawiane. Większość postulatów została już zrealizowana. Kiedy pogoda się ustabilizuje, poprawiona zostanie ciągłość i oznakowanie ścieżki na ulicy Sulejowskiej – obiecuje magistrat.

O europejskiej sieci szlaków rowerowych EuroVelo czytaj TUTAJ

 

***

na zdjęciu: Zjazd z ronda Sulejowskiego w ulicę Jerozolimską. Jest ścieżka dla rowerów. Ktoś jednak mocno się pomylił i na jezdni w miejscu, gdzie powinien być przejazd dla rowerów, namalował pasy dla pieszych. O naprawę błędu apelowano w ubiegłym roku. Ostatnio został on naprawiony. Z efektów rowerzyści nie mogą być jednak zadowoleni.

Podsumowanie

    Komentarze 13

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio