Osły, kozy, barany, myszołów, może świnki, a na pewno bażanty będą w tym roku cieszyć oczy wiernych pod kościołem Ojców Bernardynów, gdzie już ruszyła budowa szopki bożonarodzeniowej.
Nad konstrukcją zadaszenia szopki tradycyjnie pracują kolejarze oraz przyjaciele klasztoru. Zwierzęta do Piotrkowa przyjadą z osady leśnej w Kole, a w szopce pojawią się tuż po północy w wigilijną noc. Żywa szopka jest celem rodzinnych wycieczek piotrkowian w okresie świątecznym, kilka lat temu furorę zrobił struś. Zwierzęta przed kościołem będzie można oglądać do 6 stycznia.
Żywej szopki w Boże Narodzenie nie zabraknie także pod kościołem św. Mikołaja w Wolborzu, gdzie nad jej przygotowaniem od lat czuwają parafianie.
Komentarze 1