Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Czyżewskiego i Staszica w Bełchatowie. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zastali świadków zdarzenia, 34-letniego kierowcę hyundaia oraz 41-letnią kierującą volkswagenem. Z ich relacji wynikało, że jadący przed nimi mężczyzna kierujący fordem poruszał się „zygzakiem” całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Kiedy na skrzyżowaniu zatrzymał się przed sygnalizatorem na czerwonym świetle, kierowca hyundaia natychmiast zareagował. Podbiegł do forda, a kiedy wyczuł od siedzącego za kierownicą woń alkoholu, zabrał kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą podróż. Kierująca volkswagenem o ujęciu pijanego kierowcy poinformowała policję.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 55-letni kierowca forda miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Za nieodpowiedzialne zachowanie oprócz wysokiej grzywny grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 5
15.06.2021 18:05
Konfidenty
15.06.2021 07:52
Fokus z którego roku?
14.06.2021 14:26
Całe szczęście to nie był poseł, inaczej zatrzymujący mieliby problemy w związku z naruszeniem nietykalności
14.06.2021 12:16
Po co ta szopka przecież nikomu nic się nie stało
14.06.2021 10:38
Jak pijany jak na zdjęciu dopiero otwiera browca?