Osiem przestraszonych psów trafiło do piotrkowskiego schroniska po sylwestrowej nocy. Jedna zguba już została odebrana, pozostałe czekają na właścicieli.
Autor: fot. archiwum epiotrkow.pl
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Po nocy sylwestrowej mamy w schronisku trudną sytuację - mówi Grażyna Fałek, prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Nie ma gdzie umieszczać te zwierzęta. Trzeba je wyłapywać po mieście. Bywa, że pod wpływem strachu wpadają pod samochody, giną, ale również powodują wypadki.
Pracownicy schroniska podkreślają jednak, że ostatni Sylwester upłynął spokojnie, a w ubiegłych latach zgubionych zwierząt było znacznie więcej.
Komentarze 23