Pościg ulicą Łódzką. Co padło łupem złodziei?

Aleksandra Stańczyk pon., 23 listopada 2015 11:33

Kawka i coś słodkiego... do kawki – te produktu padły łupem złodziei, którzy – jak sami przyznali – wybrali się na łowy do Piotrkowa Trybunalskiego. Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o kradzieże.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Do zatrzymania doszło 20 listopada po południu w centrum miasta. - Do jednego z piotrkowskich supermarketów weszło czterech mężczyzn, próbowali wynieść ukryte pod ubraniem artykuły spożywcze – informuje biuro prasowe Komendy w Piotrkowie. - Ich działania zauważył pracownik sklepu. Spłoszeni sprawcy wybiegli z punktu handlowego i odjechali volkswagenem passatem. Kierowniczka marketu o zdarzeniu poinformowała oficera dyżurnego policji w Piotrkowie. Patrole, które odebrały komunikat drogą radiową ruszyły za sprawcami w pościg. Po kilku minutach na ulicy Łódzkiej podejrzewani zostali zatrzymani. W samochodzie podróżowało czterech mężczyzn w wieku od 28 do 51 lat. Wszyscy są mieszkańcami województwa łódzkiego.

Podczas przeszukania bagażnika policjanci znaleźli między innymi rzeczy skradzione w supermarkecie, z którego sprawcy uciekli oraz fanty z innego piotrkowskiego dyskontu spożywczego. Łączna wartość skradzionych kaw i słodyczy przekroczyła znacznie 800 zł.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. 21 listopada usłyszeli zarzuty kradzieży. Podczas przesłuchania przyznali się do kradzieży. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

reklama

Zobacz również

Zgiełk na piotrkowskich targowiskach. Jak piotrkowianie szykują się do Świąt?

Wypadek na Dmowskiego. Trzy osoby ranne, w tym dziecko

Triduum Paschalne rozpoczęte. Zobacz, jak piotrkowianie przeżywali Wielki Czwartek

Komentarze 26

~ale jaja (gość)

24.11.2015 07:41

Janusze kradzieży nawet jak kradli to te tańsze produkty bo w dyskoncie Passerati zobowiązuje.
Haha

~ge (gość)

24.11.2015 06:40

Pobrali zapowiadany podatek od marketu

~😊 (gość)

23.11.2015 23:51

To był Polo market na słowackiego 😊 wartość towarów znacznie przewyższała kwotę 800zl jesli ktos dokladnie nie zauważył co jest napisane w artykule i chodzi tu o sam polo.Okradli jeszcze kilka sklepów w Piotrkowie miedzy innymi Dino . I dalej mówimy o niskiej szkodliwości?

~fgrd (gość)

23.11.2015 22:04

Tu byłyby dobre metody czasów "słusznie minionych". Na komendę, dwóch największych policjantów, dwie największe pały i... łubudu! Czy my teraz nie przesadzamy z tymi "prawami człowieka"? Wobec takich złamanasów to chyba byłoby dobre i na odchodne im powiedzieć, jak już będą się wićz bólu: "Jak jeszcze coś ukradniecie, to dostaniecie dwa razy większe lanie, bo to co dzisiaj, to były takie pieszczoty!"