Przez 35 minut spotkania 26. serii pomiędzy liderem tabeli Zagłębiem Lubin i Piotrcovią kibice oglądali wyrównaną walkę, a nasz zespół w niczym nie ustępował zmierzającym po kolejny tytuł mistrza Polski Miedziowym. Później jednak gospodynie doszły do głosu, a Piotrcovia sprawiała wrażenie jakby brakowało jej sił. W efekcie mecz zakończył się wysoką wygraną Zagłębia - 39:27 (16:14). To siódma porażka naszych szczypiornistek w grupie mistrzowskiej.
Lepiej mecz zaczęły Miedziowe, które po dwóch trafieniach Patricii Machado Matieli prowadziły 2:0. Szybko odpowiedziała jednak Joanna Gadzina i z kolei po jej dwóch bramkach mieliśmy remis 2:2. I taki obraz miała pierwsza połowa - Zagłębie przez większą część wygrywało, ale nasz zespół dochodził do remisu (6:6, 12:12 i 13:13 - 27. minuta). Dopiero w końcówce pierwszej odsłony Miedziowe wypracowały sobie dwubramkowe prowadzenie - 16:14.W drugiej połowie tylko przez chwilę jeszcze gra była wyrównana. Później już na boisku istniało tylko Zagłębie, które z minuty na minuty powiększało przewagę bramkową. Ostateczny wynik tego meczu to 39:27 (16:14)
Zagłębie Lubin - Piotrcovia: 39-27 (16:14)
Piotrcovia: Sarnecka, Suliga - Gadzina 2, Noga 2, Szczukocka 3, Polaskova 2, Królikowska 3, Grobelna, Domagalska 2/1, Arcisevskaja 6, Sobecka 3/1, Waga, Roszak 4.
Kary: 8 min (Roszak x2, Grobelna, Noga)
Rzuty karne: 2/3
Przed naszym zespołem jeszcze trzy mecze ligowe w tym sezonie i przynajmniej jedno w Pucharze Polski (półfinał Final Four). Liczymy na to, że na ostatniej prostej Piotrcovia przysporzy swoim kibicom dużo radości. Zapraszamy w sobotę (10 maja) o 18:00 na mecz ze Startem Elbląg.
Komentarze 26