Jakie działania podjęli policjanci? Rzecznik KMP w Piotrkowie niewiele chce na ten temat powiedzieć. - Funkcjonariusze realizują po prostu jedną ze spraw – mówi sierżant sztabowy Ilona Sidorko.
- Tutaj od samego rana się coś dzieje. Cały blok był obstawiony. W sumie policja tylko cały czas na coś czeka. Nie wiem, czy ktoś zamknął się w domu. Może policjanci na tę osobę czekają, może boją się wejść. Nie mam pojęcia. Jestem zszokowana tym, co się tutaj dzieje. Radiowozów ciągle przybywa – mówi mieszkająca w tamtym rejonie piotrkowianka.
Komentarze 51