Piotrkowianie dobrze oceniają urzędników

Na dziesięć pytań w ankiecie odpowiedziało 1341 osób. 91% badanych oceniło bardzo dobrze organizację, a 93% dało najwyższą notę systemowi informowania w urzędzie - z czego zadowolona jest dyrektor Biura Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta - Renata Karbowniczek.

- Porównujemy podobne badania od 2004 roku. Nieskromnie muszę przyznać, że z roku na rok następuje poprawa wszystkich pozytywnych wskaźników. Zdarzają się jakieś uwagi, ale tych jest naprawdę niewiele. Mieszkańcy doceniają wszystkie kierowane do nich usługi i tak naprawdę tylko od dwóch do sześciu osób było niezadowolonych - przyznaje dyrektor BOM.

Czy urzędnicy rzeczywiście są dla nas mili i zawsze służą radą? O to mieszkańców zapytała Strefa FM. - Miałam ostatnio do załatwienia sprawę w urzędzie miasta i spotkałam się z osobami kompetentnymi - przyznaje piotrkowianka. - Kiedy wchodziłam do urzędu i mówiłam z uśmiechem „dzień dobry" - nie zdarzyło się, żeby któraś z pań była niemiła, czy opryskliwa - dodaje inna mieszkanka.

- Ostatnie dwanaście miesięcy spędziłem na chodzeniu po urzędach i urzędników na najniższych szczeblach oceniłbym wysoko. Natomiast - im wyższy pracownik rangą, tym większa arogancja i niechęć do petenta - stwierdził słuchacz programu „Magiel". Kolejny dodaje, że przyzwyczailiśmy się do chamstwa i złego traktowania przez osoby, które powinny nas grzecznie obsługiwać i może skoro sytuacja się troszkę poprawiła, to mówimy, że jest już „gitara".