Odbyły się już pierwsze rozprawy. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił interpretację miasta i przyznał rację firmom. Co na to magistrat? - Sprawa ta ma charakter ogólnokrajowy. Istnieje wiele stanowisk w tym zakresie, a świadczą o tym choćby deklaracje podatkowe złożone przez przedsiębiorców, którzy płacą podatek na dotychczasowych zasadach, dochodząc jednocześnie przed sądami innego sposobu naliczania tego podatku - mówi Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego Urzędu Miasta w Piotrkowie. - Do tej pory mamy za sobą trzy takie sprawy. Sąd uchylił naszą interpretację, przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia. Po otrzymaniu uzasadnienia orzeczenia sądu podejmiemy decyzje co do dalszego postępowania. O ewentualnym zwrocie części podatku od nieruchomości będzie można mówić po otrzymaniu korekty deklaracji od przedsiębiorcy i jej weryfikacji przez miasto.
W wielu miastach w kraju toczą się obecnie rozprawy pomiędzy przedsiębiorcami a samorządami, których przedmiotem jest właśnie sposób naliczania podatku od nieruchomości. - Co ważne, są już pozytywne rozstrzygnięcia dla samorządów, choćby wyrok sądu w Rzeszowie. Przypominam również, że to nie urzędnicy naliczali taką, a nie inną wysokość podatku, tylko przedsiębiorcy składając deklaracje – dodaje Bąkowicz.
Przypomnijmy, że w związku z pozwami miasto zabezpieczyło kilka mln złotych. Pieniądze pochodzą z wolnych środków i zostały przesunięte do rezerwy budżetowej.
Komentarze 9
24.04.2015 21:36
Czy zapłacimy? Chyba ku..a oddamy? Powinno być!
23.04.2015 21:26
Tytuł artykułu wiele mowi...
23.04.2015 19:12
W ostatnich latach drastycznie spadły ceny wynajmu nieruchomości a podatki od nieruchomości ciągle rosły.
Wielu właścicieli zarabia już tylko na podatki, lub do nich dopłaca. Kto więc w tym bur..lu jest właścicielem?
23.04.2015 14:53
Bełkowicz przechodzi sam siebie.
Skoro to nie urzędnicy naliczają to po co oni tam są. Od dziś przedsiębiorcy powinni składać deklarację na kwotę 0.00 zł. Przecież urzędnik nic do tego nie ma.
23.04.2015 14:22
Znieść podatek dochodowy - i po problemie. Nie rozumiem dlaczego ludzi kara się za prace, to samo tyczy się pracodawców, to jest chore...