Sposobem wywierania presji na frankowiczów są pozwy o wynagrodzenie za korzystanie z cudzego kapitału. Dodatkowo banki przedłużają postępowania sądowe, składając wiele wniosków dowodowych, aby konsument, który z reguły jest pierwszy raz w życiu w sądzie, zniechęcił się do prowadzenia sprawy.
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk pozywa Bartłomieja Sienkiewicza za naruszenie dobrego imienia formacji. Żąda przeprosin i wpłaty 100 tys. zł dla fundacji pomagającej rodzinom poległych policjantów. Powodem są słowa b. szefa MSW, że policja zabiła ludzi.
Po raz kolejny w Piotrkowie przed budynkiem jednej z siłowni przy ul. Sulejowskiej, wejścia pilnowali policjanci. Legitymowali osoby wchodzące do środka. Takiemu zachowaniu mundurowych przeciwni są właściciele budynku, prowadzący w nim legalną działalność szkoleniową. Inni przedsiębiorcy z tej branży, zastanawiają się nad wytoczeniem wobec policjantów pozwów cywilnych o uniemożliwianie prowadzenia działalności gospodarczej, której wolność gwarantuje wszystkim obywatelom Konstytucja.
Fundacja Pomocy Zadłużonym EUROLEGE alarmuje! Każdego roku wzrasta liczba pozwów składanych do sądów przez banki, firmy windykacyjne i firmy pożyczkowe. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że Polacy nie radzą sobie z terminowym regulowaniem zobowiązań. Jeśli jednak zdarzy się, że otrzymasz nakaz zapłaty z sądu to musisz się bronić, doradzają prawnicy z Fundacji Pomocy Zadłużonym EUROLEGE? Jak to jednak skutecznie robić? O tym w dzisiejszym artykule.
Bartłomiej Misiewicz były szef struktur PiS w powiecie piotrkowskim złożył pozew do Sądu Okręgowego w Poznaniu przeciwko reżyserowi Patrykowi Vedze. Były rzecznik MON-u uważa, że w filmie „Polityka” naruszono jego dobra osobiste.
Burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski chce iść z marszałkiem województwa łódzkiego do sądu. W ten sposób zamierza wywalczyć dofinansowanie na rewitalizację centrum miasta, którego pierwotnie nie przyznano. Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego argumentowali wówczas, że projekt Sulejowa był po prostu gorszy od innych.
Nawet 4 miliony złotych może zwrócić Piotrków przedsiębiorcom. Przypomnijmy, że pięć firm pozwało miasto z powodu niewłaściwego ich zdaniem sposobu naliczania podatku od nieruchomości.
Pięć firm pozwało miasto Piotrków z powodu niewłaściwego ich zdaniem sposobu naliczania podatku od nieruchomości. Miasto zabezpieczyło w budżecie miasta - na wypadek przegranej - 3 miliony złotych. Wkrótce pierwsza rozprawa.
W tym roku gmina Piotrków została pozwana do sądu już cztery razy.