- Nasza wakacyjna podróż tradycyjnie będzie trwała trzy tygodnie. Zachodnią i południową Europę już troszkę pozwiedzaliśmy. Dlatego postanowiliśmy zakosztować wschodniej kultury. Padło na Białoruś. Trasa ma około 1200 kilometrów (na mapie). W rzeczywistości jest to zawsze kilkaset kilometrów więcej. Na trasie znajdzie się na pewno Mińsk. Mamy również kilka rodzin – znajomych, które nas do siebie zapraszają - mówi Michał Rosiak, założyciel grupy.
To już siódma zagraniczna wyprawa PGR.
(Strefa FM)
Komentarze 2
18.07.2012 16:29
Powodzenia Panowie.
17.07.2012 15:49
Warto przy tej okazji przypomnieć pewien przepis:
Warto aby członkowie PGR uświadamiali innych kolegów że takowy istnieje. Bo nie dalej jak dwa tygodnie temu miałem z jednym takim konflikt na Kostromskiej. Niestety rowerzysta, o ile nie zostanie złapany na gorącym uczynku przez Policję, jest w takiej sytuacji bezkarny. Pozdrawiam rowerzystów.