Pismo do starosty piotrkowskiego Stanisława Cubały podpisał wiceprezydent Andrzej Kacperek, w którym czytamy m.in:
- Zastanawiającym jest fakt, że dopiero po 19 latach od przejęcia przez powiat piotrkowski PZOZ w Piotrkowie, Zarząd Powiatu Piotrkowskiego chce przekazać ten podmiot do miasta Piotrków Trybunalski. Stosując Pana spostrzeżenia dotyczącego tego, iż pacjentami PZOZ są mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego i powiat piotrkowski musi pokryć stratę na działalności PZOZ z własnych środków informuję, iż jednostki kultury, sportu i rekreacji w Piotrkowie, z których korzystają mieszkańcy powiatu piotrkowskiego są w całości finansowane z budżetu miasta Piotrków Trybunalski. Ponadto 40% uczniów szkół ponadpodstawowych w Piotrkowie Trybunalskim pochodzi z powiatu piotrkowskiego, a otrzymywana subwencja z Ministerstwa Edukacji Narodowej nie wystarcza na pokrycie kosztów funkcjonowania szkół. Różnicę tę pokrywa budżet miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Tyle przedstawiciel władz miasta. Starostwo ripostuje. - W piśmie powielane są liczne nieprawdziwe informacje na temat funkcjonowania powiatowego szpitala - powiedział wicestarosta powiatu piotrkowskiego, Piotr Wojtysiak. - Jest mi ogromnie przykro zwłaszcza z powodu pracowników placówki, którzy są niesprawiedliwie oceniani. Magistrat argumentuje swoje stanowisko tym, że wspiera działalność kulturalną i oświatową także dla mieszkańców powiatu, a 40% uczniów uczęszczających do szkół miejskich przyczynia się do ujemnych wyników finansowych.
Jak podkreśla Piotr Wojtysiak, władze powiatu świadczą usługi zdrowotne zarówno dla mieszkańców powiatu grodzkiego, jak i ziemskiego i tworzenie podziałów w tym zakresie jest nieuzasadnione.
Przypomnijmy, że propozycję przejęcia prowadzenia PZOZ-u starostwo złożyło władzom miasta w listopadzie ubiegłego roku. Z kolei władze Piotrkowa w piśmie z grudnia 2017 roku proponują jako jedno z rozwiązań połączenie dwóch piotrkowskich szpitali w jeden podmiot.
Komentarze 0