Przed rozpoczęciem rozgrywek IV ligi chyba nikt się nie spodziewał, że po czterech meczach komplet punktów będzie miał Włókniarz Moszczenica. Co prawda pierwszy w tabeli jest zespół Zjednoczonych Stryków, ale formalnością wydaje się walkower dla Włókniarza za mecz z Wartą Działoszyn.
Autor: fot. Łódzki Futbol
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
Początek meczu w Pabianicach nie ułożył się po myśli piłkarzy z Moszczenicy. To zespół trenera Sławomira Chałaśkiewicza po trafieniu Michała Pietrasa prowadził 1:0. W 18. minucie był już remis. Gola dla gości strzelił Maciej Toma. Po zmianie stron przewagę posiadali gracze z Moszczenicy, którą udokumentowali dwoma golami. W 64. minucie prowadzenie dla gości uzyskał Zbigniew Kowalczyk. Kilka minut przed końcem meczu o wygranej Moszczenicy przesądził gol Marcina Świątka.
Włókniarz Pabianice – Włókniarz Moszczenica 1:3 (1:1) Bramki: Michał Pietras – Maciej Toma, Zbigniew Kowalczyk, Marcin Świątek.
Komentarze 13