TERAZ 2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Pierwsze koty za płoty Piotrkowianina. Remis, a potem porażka w rzutach karnych

A.Wolski
Artur Wolski wt., 2 września 2025 19:56

Bukmacherzy typowali łatwe zwycięstwo gości w meczu z Piotrkowianinem. Okazało się jednak, że zawodnicy Michała Matyjasika postawili faworytom trudne warunki i mogli nawet wygrać w regulaminowym czasie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, niestety w rzutach karnych to rywale byli lepsi. 

Najważniejsze informacje

  • Piotrkowianin zremisował z faworyzowanym przeciwnikiem, ale ostatecznie przegrał w rzutach karnych.
  • Mecz był bardzo wyrównany, z częstymi zmianami prowadzenia obu drużyn.
  • W drugiej połowie Piotrkowianin wyszedł na prowadzenie, ale goście odrobili straty.
  • Spotkanie zakończyło się remisem 25-25, a w rzutach karnych goście wygrali 4-3.
  • Patryk Grzesik zdobył pierwszą bramkę dla Piotrkowianina w nowym sezonie.

Pierwsza połowa to bardzo wyrównana gra. Tylko raz MMTS miał dwie bramki przewagi (3-5). Później to jedna, to druga drużyna osiągała jednobramkową przewagę.

Druga połowa rozpoczęła się od przewagi gości. Było nawet 14-17, ale do pracy wzięli się szczypiorniści Piotrkowianina i wyszli na prowadzenie 19-18 w 41 minucie. 8 minut później było już 22-19. Kolejne cztery bramki padły jednak łupem gości i zrobiło się 22-23 (55 min.). Dopiero wówczas zawodnicy trenera Michała Matyjasika zdobyli gola doprowadzając do  remisu. Ostatecznie po emocjonującej końcówce spotkanie zakończyło się remisem 25-25.

W rzutach karnych niestety to goście okazali się lepsi i wygrali jedną bramką (3-4). Dwa punkty pojechały do Kwidzyna, a jeden został w Piotrkowie.

Pierwszą bramkę dla Piotrkowianina w nowym sezonie rzucił Patryk Grzesik.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 22

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio