TERAZ22°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Pampuch odwołał się od orzeczenia sądu

JaKac1
JaKac1 czw., 12 września 2013 14:58
Pełnomocnik Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej (organizatora referendum), Marcin Pampuch nie zgadza się z orzeczeniem sądu nakazującym mu sprostowanie informacji o zadłużeniu miasta.
Zdjęcie
Autor: fot. archiwum ePiotrkow.pl

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Sąd Okręgowy nakazał sprostowanie informacji zawartej w Piotrkowskich Faktach Referendalnych. Chodziło o sformułowanie „prezydent zadłużył Piotrków na prawie 200 milionów złotych”. W orzeczeniu sędzia zaznaczył, że zakwestionowane przez prezydenta treści zawierają informacje nieprawdziwe i niesprawdzone. Sąd wziął pod uwagę dane z Biuletynu Informacji Publicznej  i sprawozdania Regionalnej Izby Obrachunkowej z wykonania budżetu miasta za 2012 rok – zgodnie z którym zadłużenie miasta wynosiło mniej niż 115 milionów złotych.


Marcin Pampuch nie zgadzając  się z orzeczeniem takiej treści wyjaśnia w odwołaniu, że informacje o prawie dwustumilionowym zadłużeniu Piotrkowa potwierdzał sam prezydent. Informacje były dostępne również w Biuletynie informacji publicznej. „W dniu 11 września 2012 roku Wnioskodawca udzielił wywiadu radiowego w audycji "O tym się mówi" w rozgłośni Radio Strefa FM, w którym powiedział, cytuję: „Wg prognoz apogeum zadłużenia miasta w 2014 roku będzie wynosiło 181 mln złotych”. Wypowiedź ta została przytoczona również w serwisie internetowym epiotrkow.pl (załącznik uczestnika nr 1 w aktach sprawy). Wnioskodawca nie sprostował nigdy później wypowiedzianych przez siebie słów. Mało tego, w oficjalnych dokumentach Urzędu Miasta Piotrków Trybunalski, dostępnych do chwili zamknięcia składu przywoływanego przez Wnioskodawcę materiału, prognozowana wysokość zadłużenia miasta na koniec 2013 roku wskazana była raz na kwotę 172,5 miliona zł, a raz na kwotę 184,6 miliona zł (załączniki uczestnika nr 2 i 3w aktach sprawy), a wg prognozy Urzędu Miasta na rok 2014 (opublikowanej w Biuletynie Informacji Publicznej) dług ma wynieść prawie 196 milionów zł. (załącznik uczestnika nr 4 w sprawy opublikowany 12 grudnia 2012r w Biuletynie Informacji Publicznej i widniejący tam do dzisiaj pod linkiem http://www.bip.piotrkow.pl/upload/20121212151631bdz1hjx9z5v2.pdf) To tym oficjalnym dokumentem posługiwał się uczestnik i na jego podstawie twierdził w opublikowanym materiale referendalnym, że zadłużenie na koniec kadencji wyniesie cyt: „… - na koniec tej kadencji może to być aż 196  mln!”.

„Wszystkie te kwoty są bliskie 200 milionów złotych. Stąd też wprost wynika, że wniosek Wnioskodawcy w tej części jest kompletnie bezzasadny. Należy zauważyć przy tym, że prognozowane zadłużenie miasta w wysokości bliskiej 200 mln zł wynika z już zaciągniętych zobowiązań finansowych, a nie z ewentualnych nowych zobowiązań. Otóż Krzysztof Chojniak podpisał umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z wykonawcami inwestycji polegającej na modernizacji oczyszczalni ścieków i budowie systemu kanalizacyjnego za kwotę 286 mln zł. Udział własny miasta w tej inwestycji, który będzie pokryty z kredytu bankowego, został już potwierdzony prawomocnymi umowami. Inwestycja została rozpoczęta i jest realizowana.
Wysokość długu miasta nie zmieni się zatem. Zmieni się tylko jego  „apogeum” i w zależności od tempa realizacji inwestycji wyniesie w 2014 roku albo 181 mln zł albo 196 mln zł. Po rozliczeniu części inwestycji wykonywanej w 2014 roku, zapewne w I kwartale 2015 roku, zostanie dokładnie określone ile wyniósł dług w swoim „apogeum” na koniec 2014 roku (może to być np. 183 mln 720 tys. 150 zł).

Sąd Okręgowy w Piotrkowie nie wziął pod uwagę, że tak opisany i prezentowany w materiałach referendalnych dług miasta Piotrkowa jest już zaciągnięty, stał się faktem i na pewno osiągnie w swoim „apogeum” kwotę zbliżoną do 200 mln zł, co potwierdzał w swoich publicznych wypowiedziach sam wnioskodawca prezydent Krzysztof Chojniak.
Nie ma przy tym znaczenia, że dzisiaj ten dług wynosi 111 albo 106 albo 121 mln zł – prezydent miasta i jego urzędnicy zmieniają opinię w tej sprawie co jakiś czas. Jutro lub za miesiąc, po zrealizowaniu kolejnej faktury za kolejny etap prac, dług wzrośnie do 130 mln zł, a po następnej fakturze do 145 mln zł i tak dalej aż do osiągnięcia apogeum w wysokości prawie 200 mln zł. Uprawnione jest zatem prezentowanie opinii, że prezydent Krzysztof Chojniak zadłużył miasto na prawie 200 mln zł, albo, że dług miasta wynosi prawie 200 mln zł. bo uzasadnienie to ma w podpisanych już umowach z NFOŚiGW oraz podpisanych już umowach kredytu z bankami”.

- Do czasu orzeczenia sądu wyższej instancji nie zamierzam przepraszać Pana Krzysztofa Chojniaka – zaznacza Marcin Pampuch.

reklama

Komentarze 102

~cvany (gość)

18.02.2014 13:22

Wracając do tego tematu należy zaznaczyć, a nawet postawić pytanie:'na jakiej podstawie magicy' wywróżyli, że w 2030r miasto nie będzie posiadało długu, a dochody i wydatki się zbilansują?
Skoro dziś już wiadomo, że:
a) brak dzieci w mieści i nie przybędzie ich w ciągu 16 lat tyle by wypracować zysk miast.
b) majątek miast się kurczy, a nie wiem skąd zyski ze sprzedaży mają rosnąć ?
Wyludnienie i brak pracy w tym mieści dzięki Chojniakowi to gwóźdź do trumny na najbliższe 50 lat. Wcale bym się nie zdziwił jak za 20-30 lat Piotrków będzie wioską sąsiednią dla miast Bełchatów, Łódź, Pabianice, Radomsko.
Trzy pierwsze mają większy potencjał wzajemności do rozwoju niż upadły Piotrków.
Radomsko w połączeniu z Częstochową i bliskością Śląska ma szansę na 20x szybszy i większy rozwój niż PTB.
Piotrków padł dzięki zarżnięciu firm podatkami jak i jego mieszkańców tą samą bronią.


~Aśka (gość)

13.09.2013 23:41

"ares1" napisał:
Nie nie było!Miałem stycznośc z czterema panami prezydentami i niestety stwierdzam że obecny Pan Prezydent nie ma pojęcia co się dzieje w PT!człowiek z głowa w chmurach i kościele!Prosty przykład - tyle czasu drogi leżały odłogiem bo niby nie było kasy nagle ni z gruszki ni z pietruszki kasa się znalazła!Jest jeszcze wiele takich przykładów!
Ps. Ja nie mam nic do stracenia prócz tego że jeśli zostanie Pan Prezydent do końca kadencji nic w PT się nie zmieni na lepsze.Za to Ty chyba masz wiecej do stracenia! :)))
Na lepsze?! z kim??? z liderami PIO? wątpliwe...tyle co na ich temat wiem starczyłoby na książkę ale niezbyt pochlebną.Niestety,muszę Cię rozczarować,nie mam nic do stracenia,strzelasz ślepakami.Jestem obiektywna,tak jak ludzie przyjeżdżający do Piotrkowa od czasu do czasu,którzy najbardziej zauważają zmiany. DLATEGO MÓWIĘ NIE DLA REFERENDUM!!!


~nelli (gość)

13.09.2013 23:32

"gosc" napisał:
Luca proponuje rozdać karty członkom komisji- raczej łyżki do niedzielnego obiadu, bo tam całe rodziny siedzą :-)
Z PIO siedzi tyle samo co z opcji prezydenckiej


~zakalec (gość)

13.09.2013 23:26

"Jednakmusi" napisał:
Sąd Apelacyjny oddalił odwołanie Pana Pampucha - musi on przeprosić prezydenta za podanie nieprawdziwych informacji o zadłużeniu miasta.


u cos czuję że zamiast pampuchów wyjdzie zakalec:)


F2q

13.09.2013 22:53

"PERSIL" napisał:
JAKIE TO NASZE RADIO JEST STRONNICZE


A Telewizja Piotrków jest obiektywna i w żadnym razie nie stronnicza :D


reklama

Dla Ciebie

22°C

Pogoda

Kontakt

Radio