To trzecia wizyta Lubaszenki w Piotrkowie. Mieszkańcom dał się poznać jako Krzysztof Arciszewski, którą to rolę zagrał w 2010 r. podczas widowiska historycznego organizowanego w naszym mieście. W zeszłym roku aktor zagrał w filmie „Sztos 2” (w komedii wystąpił też piotrkowianin Krzysztof Kamiński).
- Jestem człowiekiem bardzo otwartym na nowe miejsca, nowych ludzi, więc nie mam również żadnych oporów wewnętrznych przed poznawaniem nowych miast. O Piotrkowie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że im więcej się człowiek o nim dowiaduje, im dłużej mu się przygląda, tym więcej ciekawych rzeczy można zauważyć, np. że jest to miasto o przepięknej, wielowiekowej tradycji, o czym nie wszyscy wiedzą. To dopiero moja trzecia wizyta w Piotrkowie w ciągu 45 lat życia, więc spokojnie jeszcze ze dwie wytrzymacie. Dziś będę czytał tekst o Koperniku przed szczególną publicznością, bo młodzież bywa bardziej wymagająca niż ta wyrobiona, teatralna publiczność – mówił Lubaszenko, z którym rozmawialiśmy tuż przed jego występem w piotrkowskiej szkole.
Olaf Lubaszenko zadebiutował ponad 30 lat temu rolą Kamila Kuranta. Pamiętamy go z doskonałych ról w „Krollu” (1991) Pasikowskiego, a także z „Krótkiej historii o miłości” (1988) Kieślowskiego. Jakie plany zawodowe ma dziś? - Jest propozycja powrotu do jednej z ról w serialu, który będzie kontynuowany. Przyjmę tę propozycję, bo kilka lat temu to była fajna rola - odpowiada. - Jeśli chodzi o nowe rzeczy, to raczej nie... W tej chwili programowo odrzucam wszystkie propozycje. Było kilka wywiadów, w których powiedziałem – i powtórzę to teraz – że muszę zdystansować się do codziennej pracy na planie, muszę nabrać sił, apetytu na aktorstwo, trochę zadbać o zdrowie, schudnąć. To wszystko być może pozwoli mi za kilka lat na spokojnie wrócić do codziennego aktorstwa, serialowego czy filmowego. Póki co dość intensywnie zajmuję się teatrem, na teatr stawiam i tam widzę swoje miejsce.
Obchody Dnia Patron, czyli Mikołaja Kopernika zostały zorganizowane w Gimnazjum nr 5 po raz szósty. Wcześniej szkołę odwiedzili Marek Siudym (przed rokiem), Jerzy Zelnik oraz Mirosław Hermaszewski.
as
Komentarze 4
11.04.2013 23:59
A była chwila, kiedy zdawało się, że prześcignie w fachu Tatę...
11.04.2013 16:39
Fakt, trochę się zapuścił. Powinien się wziąć za siebie, bo w wieku 45 lat można wyglądać znacznie lepiej...
Spoko, spoko... Gimnazjaliści są w o tyle lepszej sytuacji, że ich rówieśniczki są aktualnie "w sam raz", więc w tej kwestii przykładu raczej nie wezmą i młodszych sobie szukać nie będą :)
11.04.2013 15:17
Podobno krąży taka legenda, że Woody Alen chciał zaangażować Kamińskiego do filmu O północy w Paryżu, ale on powiedział, że u niego nie zagra, bo obiecał Olafowi zagrać w Sztosie 2.
http://naszpiotrkow.blogspot.com
11.04.2013 13:33
Spasł się nieprzytomnie - jaki to wzór dla uczniów?
Zostawił żonę i dzieci dla młodszej - to też przykład do naśladowania dla gimnazjalistów?