10 listopada 2012 roku o 3.50 w jednym z bełchatowskich barów 43-letniemu Chorwatowi skradziono paszport. Dokument został zabrany z jego kurtki, zawieszonej na krześle przy stoliku. Zawiadomieni o przestępstwie policjanci w wyniku podjętych niezwłocznie czynności wykryli podejrzanego, którym okazał się 26-letni bełchatowianin. Był pijany. W chwili zatrzymania miał 2,1 promila alkoholu w organizmie.
Skradziony paszport był ukryty w barowej toalecie. Został zwrócony właścicielowi.
Komentarze 0