Podpisy (350 tys.) zebrała "Solidarność". Wstępne deklaracje przedstawicieli partii rządzącej każą przypuszczać, że ustawa przejdzie bez większych problemów. Z kolei badania opinii publicznej (IBRiS z połowy września) pokazują, że jesteśmy w tej kwestii - podobnie jak w kilku innych - wyraźnie podzieleni: 50% Polaków jest przeciw ustawie, 46% jak najbardziej za.
- Argumentów "za" i "przeciw" jest mniej więcej tyle samo - mówił w radiowym Maglu rzecznik NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski. - Zgodnie z polskim prawem niedziela jest dniem wolnym od pracy, prawda? To dzień inny od pozostałych, rodzinny, przeznaczony dla rodziny i Boga - mówię o osobach wierzących. Chcemy umożliwić rodzinom, których przedstawiciele - zwłaszcza kobiety - są zatrudnione w sklepach wielkopowierzchniowych, galeriach itp. normalne funkcjonowanie w tym szczególnym dniu.
Rzecznik wyjaśnił, że ustawa nie obejmie stacji benzynowych, aptek, jak również sklepików, gdzie za ladą stanie właściciel. Podobnie będzie z kwiaciarniami. Na jeden z argumentów przeciwników wprowadzenia zakazu handlu w niedziele, że może on spowodować wzrost bezrobocia, odpowiedział że podobnie myślano, kiedy w 2007 roku wprowadzano zakaz handlu w dni świąteczne (dotyczy łącznie 13 dni w roku). I nic takiego się nie stało.
Marek Lewandowski przypomniał, że podobny zakaz obowiązuje w dziewięciu krajach UE.
Polska będzie dziesiątym.
Komentarze 100
16.09.2016 20:42
Dla księdza też niech będzie wolne! W końcu to ciężka praca mszę odprawić, i organista i kościelny będą mieli wolne.
A co tam, msze w tygodniu zrobić. Święta odprawić dzień przed świętami. Po pracy do kościółka i już w niedzielę nie trzeba z dzieckiem przed komunią iść.I czas dla rodziny,a o zdrowie w tygodniu prosić, by lekarz i pielęgniarki miały wolne. Pomodlić się w piątek,by nie było przestępstw,to i policjant załapie się na weekend. Jeszcze grypę przesunąć na poniedziałek i złodziei w sklepach nie korci się,to interwencji ochroniarzy i policji unikniemy.
Ja już cieszę się,ze wszyscy spotkamy się w niedzielę w zimę na lepieniu bałwanów,bo na razie to na górze z ludzi robią...zimowe ludziki tzw.bałwany.
16.09.2016 13:26
Inicjatywa jest społeczna ,nie partyjna - to my handlowcy i pracownicy prosimy o tą ustawę
-dla naszego i Klienta dobra
16.09.2016 00:10
Niech sobie każdy założy swoją działalność, stanowisko pracy zorganizuje to zobaczy ile to kosztuje, opłaci ZUS-y i podatki to z płaczem wróci pod kieckę do matki! Ludzie w tym chorym kraju nie można w normalny sposób funkcjonować bo państwo na każdym kroku "okrada" ! Podwyższenie najniższej krajowej komu pomoże? Pracownikowi? Nie! Ta podwyżka wiąże się również ze wzrostem opłaty w zusie co doprowadzi do tego że pracodawcy będą redukować etaty!Z analiz Instytutu Badań Strukturalnych wynika, że w latach 2002–2013 z powodu podnoszenia płacy minimalnej pracę traciło corocznie 100 tys. osób. A kiedy w latach 2007–2009 wzrosła z 1148 zł do 1466 zł, zatrudnienie straciło już 200 tys. osób. Ludzie wystarczyłoby obniżyć koszty pracy i utrzymania pracownika i byście dopiero zobaczyli ile nowych miejsc pracy by powstało! A co do Solidarności to związki powinny siedzieć poza zakładem i utrzymywać się tylko ze składek a w tej chwili na garnuszku prezesa wielu siedzi i to cicho siedzi a ciemnocie kit wciskają że wielce działają.
15.09.2016 19:51
Ta ustawa nie ma nic wspólnego z dbałością o pracowników. Niech zrobią tak jak było za komuny jak przychodzili do pracy w wolne soboty i niedziele to mieli płacone podwójnie(niech zrobią 50%) i kto chce niech idzie. Ale innym którzy muszą iść do pracy pielęgniarki, strażacy, policjanci itp. również trzeba płacić za te dni więcej. A poza tym więcej ludzi przez tą ustawę do kościoła i tak nie będzie chodziło.
15.09.2016 07:53
Zrozumiałe jest ze pracownicy supermarketów chca aby niedziele były wolne od pracy. Ale w takim razie zamknijmy też stację benzynowe, restauracje.... Ci ludzie też chca mieć wolną niedzielę i spędzić ten dzień z rodziną. Policjanci, ratownicy medyczni... są bardzo potrzebni przez 24h na dobę ale to też są ludzie którzy mają rodziny i również chcieli by spędzać czas z najbliższymi... albo wszyscy albo nikt!!! Poza tym ludzie pracujący w supermarketach mają wszystkie ważniejsze święta wolne... W mojej pracy nie ma wyjątku czy to weekend czy Boże Narodzenie więc niech nie narzekają.