"Oczywiście każdy wątek trzeba sprawdzić, również działania dywersyjne, być może mające swoje źródło na wschodzie i to jest też wątek, który jest sprawdzany" - powiedział na konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi, jaka odbyła się w czwartek 4 grudnia. W powiecie piotrkowskim znajduje się około 1239 gospodarstw z prawie 450 tysiącami sztuk trzody chlewnej, czy był to sabotaż?
Martwy dzik, u którego wykryto wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń, został znaleziony na terenie powiatu piotrkowskiego na granicy gmin Rozprza i Sulejów przy rzece Luciąża. O zwierzęciu służby dowiedziały się 25 listopada. Dzik był zdekompletowany, pozbawiony powłoki skórnej i trzewi. Starosta Piotr Łączny - 2 grudnia zorganizował spotkanie zespołu zarządzania kryzysowego oraz spotkanie z rolnikami, które zrelacjonowaliśmy jako pierwsi. W czwartek 4 grudnia odbyła się konferencja prasowa ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Stefana Krajewskiego, który podobnie jak starosta powiatu piotrkowskiego mówił o wątku dywersji.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi również nie wyklucza podrzucenia dzika, jak powiedział, sprawdzany jest wątek działania "ze wschodu".
Jest przypuszczenie, które sprawdzamy, że został on podrzucony w to miejsce i tutaj musimy sprawdzić wszystkie kierunki. (...) Powiat piotrkowski to serce polskiej hodowli trzody, dlatego też niezwykle ważne jest to, żeby sprawdzić wszelkie wątki. Zostały od razu poinformowane wszystkie służby, które zajmują się wyjaśnieniem tej sprawy, ale też chcę Państwa poinformować, że od momentu uzyskania informacji byłem w stałym kontakcie z głównym lekarzem weterynarii. (...) Jesteśmy w stałym kontakcie z Komisją Europejską, ze służbami europejskimi, bo zależy nam na szybkim wyjaśnieniu tej sprawy. (...) Tu oczywiście każdy wątek trzeba sprawdzić, również działania dywersyjne, być może mające swoje źródło na wschodzie i to jest też wątek, który jest sprawdzany - mówił minister Stefan Krajewski.
W konferencji brał udział również główny Lekarz Weterynarii, lek. wet. Paweł Meyer. Podkreślił, że służby zadziałały szybko.
Służby weterynaryjne od razu po otrzymaniu informacji o tym dziku podjęły działania, udały się na miejsce, pobrały próby, natomiast stwierdziły, że tak jak już Państwo wiecie, dzik był niekompletny, oskórowany, bez narządów wewnętrznych, co w tych okolicznościach wskazywało, że został on przeniesiony na to miejsce. Dodatkowo w tym czasie podjęliśmy od razu bardzo intensywne działania związane z zabezpieczeniem terenu, z działaniami prewencyjnymi, żeby ograniczyć jakiekolwiek zagrożenie na tym obszarze. Podjęliśmy działaniazwiązane z przeszukaniem terenu, na którym ten dzik został znaleziony - mówił główny lekarz weterynarii.
Jak informowaliśmy - wyniki dokładnych badań genetycznych wirusa ASF, którym zarażony był martwy dzik, poznamy najprawdopodobniej w piątek 5 grudnia. Wskażą one, skąd dzik trafił do powiatu piotrkowskiego.
Komentarze 44