Ćwiczył uderzenia i kopnięcia na drzwiach sąsiadki. 27-letni bełchatowianin za swój wybryk spędził noc w areszcie. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
19 czerwca wieczorem policjanci pojechali z interwencją na osiedle 1000-lecia. Na miejscu ustalili, że jeden z mieszkańców, kopiąc i uderzając, uszkodził drzwi jednej ze swoich sąsiadek. Pokrzywdzona oszacowała straty na 1000 złotych. Gdy policjanci przeprowadzali interwencję, sprawca wrócił na miejsce zdarzenia i został zatrzymany. Okazało się, że miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu dostanie zarzut uszkodzenia mienia.
Komentarze 1