TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Młody projektant z Moszczenicy tworzy modę streetwear. Sukces marki MSC

D.Hejniak
Daniel Hejniak sob., 4 października 2025 09:00

Bawełniane dresy z Moszczenicy podbijają polską scenę muzyczną, sportową i influencerską. Za marką MSC, która zdobywa uznanie za komfort, jakość i pomysłowe rozwiązania, stoi 18-letni Antek Kilian – uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Piotrkowie Trybunalskim, którego projekty noszą m.in. Żabson, Young Igi czy piłkarz Tymoteusz Puchacz.

Marka MSC, której nazwa nawiązuje do rodzinnej Moszczenicy w powiecie piotrkowskim, w krótkim czasie stała się rozpoznawalna wśród młodych Polaków. Ubrania sygnowane charakterystycznym logotypem wyróżniają się praktycznymi detalami – od ukrytych kieszeni i podwójnych zamków, po regulowane nogawki ze ściągaczami. To właśnie te drobne elementy sprawiły, że dresy od Antka Kiliana zyskały opinię wygodnych i funkcjonalnych.

Pomysł narodził się ponad rok temu, gdy nastolatek – dotychczas związany z piłką nożną – postanowił spróbować swoich sił w projektowaniu odzieży. Pierwsze szkice powstawały na kartce, a do uszycia prototypów zaangażował lokalną krawcową. Początkowo ubrania powstawały z importowanych tkanin, dziś produkcja opiera się na materiałach z regionu łódzkiego.

Choć start nie był łatwy, to w niedługim czasie mała rodzinna firma nie nadążała za lawiną zamówień. Marka szybko zdobyła popularność dzięki mediom społecznościowym i wsparciu influencerów. Kluczowy okazał się moment, gdy jeden z pierwszych modeli spodni trafił w ręce znanej twórczyni internetowej Aleksandry Gąsior – a zabawna pomyłka przy pisaniu wiadomości przerodziła się w viral, który rozpowszechnił markę.

Dziś MSC działa sprawniej – paczki z ubraniami nadal wychodzą z garażu w Moszczenicy, ale Antek ma już pomocników, w tym swojego starszego brata Nikodema. Firma stale poszerza ofertę: obok klasycznych dresów pojawiły się koszulki, szorty, a wkrótce dostępne mają być także swetry i kurtki.

Największą siłą marki pozostaje jednak autentyczność – rodzinny charakter biznesu, pasja młodego projektanta oraz konsekwencja w łączeniu sportowych inspiracji z modą uliczną. Dzięki temu, mimo młodego wieku, Antek Kilian już dziś wyznacza trendy i udowadnia, że z małej miejscowości można ubrać całą Polskę.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 12

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio