Patcher może skutecznie naprawiać uszkodzenia nawierzchni w temperaturze powyżej 5 stopni C. Dlatego dopiero teraz gminna spółka zdecydowała o rozpoczęciu prac na drogach. Wspomniane urządzenie likwiduje aktualnie ubytki nawierzchni na drodze do terenów rekreacyjnych nad Zalewem Sulejowskim. W kolejnych dniach spotkamy je na innych gminnych drogach.
Jesteśmy teraz w pewnym stopniu samowystarczalni i doraźnie możemy naprawiać nasze drogi, nie czekając na firmy, które dotychczas do nas przyjeżdżały. Patcher będzie teraz pracował dość intensywnie, dlatego proszę o cierpliwość, nasza spółka dojedzie wszędzie tam gdzie jest potrzeba naprawy nawierzchni - powiedział Andrzej Jaros burmistrz Wolborza, który wraz z prezesem spółki Krzysztofem Dziubałtowskim oglądał prace patchera.
Urządzenie kosztowało blisko 250 tys. zł. Patcher sterowany komputerowo będzie wykorzystywany do naprawy gminnych dróg w zakresie likwidacji ubytków nawierzchni asfaltowych.
Komentarze 8
16.04.2022 06:13
Na naukę naprawy dróg tylko do Anglii.Kto był wie jak to wygląda ,jeden kolor asfaltu i żadnych nierówności.A tutaj się okaże że pracownik też sterowany komputerowo i łata będzie idealnie równo.
14.04.2022 08:34
szkoda że nie wspomnieli jak ciężarówki przewożące materiały do wiatraków zniszczyły okoliczne drogi.....
14.04.2022 08:06
to jest taka naprawa jak babki z piasku.Kolejny lans tych z gminy.
14.04.2022 07:42
Tego typu naprawianie dróg powinno się nazywać Fuszer a nie Patcher.
Przecie ten grysik zaraz zmyje nawet deszcz, nie mówiąc o autach.