TERAZ-1°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Najpierw "Nasz nowy dom", a teraz...

Ł.Michalczyk
Łukasz Michalczyk śr., 18 kwietnia 2018 11:30
W środowe przedpołudnie przy ul. Wroniej w Piotrkowie Trybunalskim ponownie można było zobaczyć ekipę uzbrojoną w łopaty i... bardzo dobre intencje. To nie był jednak powrót ekipy programu "Nasz nowy dom" do pani Ani i jej córeczki Sary.
Autor: fot.: P. Kindilchi

Tym razem z pomocą obu paniom przyszli piotrkowianie. Na ich posesji pojawili się podopieczni piotrkowskiego schroniska dla osób bezdomnych. - Przywieźliśmy gruz i drobne kamienie, by utwardzić wjazd na posesję. Nasi chłopcy uwinęli się szybko i teraz droga jest już w lepszym stanie. To była bezinteresowna pomoc - powiedział Piotr Kindilchi, kierownik schroniska dla osób bezdomnych w Piotrkowie Trybunalskim.

 

- Wyrównaliśmy drogę wjazdową tłuczniem. Cała praca zajęła nam mniej więcej półtorej godziny. Wydaje nam się, że efekt końcowy jest zadowalający. Gdyby jeszcze przejechać ten odcinek walcem, byłoby jeszcze lepiej, ale dziur już nie ma - dodał jeden z podopiecznych piotrkowskiego schroniska, który uczestniczył w pracach.

 

Emisja programu "Nasz nowy dom" z udziałem pani Ani i jej córeczki zaplanowana jest na 10 maja.

Podsumowanie

    Komentarze 23

    reklama

    Dla Ciebie

    -1°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio