TERAZ 2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama ESBANK - stała

Nadzwyczajna XXVI sesja Rady Miasta Piotrkowa. Problem ul. Rysiej

F.Zieliński
Filip Zieliński wt., 18 listopada 2025 09:39

Piotrkowscy rajcy spotkali się w poniedziałek 17 listopada na nadzwyczajnej XXVI sesji Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Sesja miała tylko jeden punkt - podjęcie uchwały o przekazanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargi mieszkańca Piotrkowa Trybunalskiego w sprawie zamiany przez Urząd Miasta dwóch działek.

Radni debatowali oraz głosowali nad podjęciem uchwały w sprawie przekazania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skargi na uchwałę Nr XIII/159/25 Rady Miasta Piotrkowa Trybunalskiego z dnia 26 lutego 2025 r. w sprawie zamiany zabudowanej nieruchomości z zasobu gminnego położonej w Piotrkowie Trybunalskim przy ulicy Rysiej 8 na zabudowaną nieruchomość położoną przy ulicy Grodzkiej 1 (własność TBS Spółka z o.o.).

Tak naprawdę to jest taka formalna sesja, dlatego że każdy z mieszkańców ma prawo nie zgodzić się z podjętymi przez nas uchwałami i ma prawo odwołać się do Sądu Administracyjnego. I dzisiaj my jesteśmy takim przekaźnikiem przekazania tej skargi do Sądu Administracyjnego - mówił Mariusz Staszek, przewodniczący Rady Miasta.

Sprawa dotyczy Gminnego Programu Rewitalizacji, radni zamienili działki, co poruszyło mieszkańca ul. Rysiej. Problem w tym, że nie posiada on żadnej umowy i według prawa zamieszkuje nieruchomość "na dziko"

Zamieszkuje tam faktycznie, ale nie ma żadnego tytułu prawnego do tej nieruchomości. W momencie jak przez kilka lat nic się nie działo ze strony pana mieszkańca. Natomiast w momencie, jeżeli została podjęta uchwała o wyrażeniu zgody na zamianę, to pan złożył teraz skargę, twierdząc, że jakieś jego prawa zostały naruszone, z czym miasto się zupełnie nie zgadza - mówił Bartłomiej Krasiński, radca prawny UM.

Radny Przemysław Winiarski zwracał uwagę na fakt, że sprawę można było rozwiązać w normalnym trybie. Przewodniczący Rady Miasta, tłumaczył, że ze sprawa wpłynęła 20 października i musiała być rozwiązana jeszcze przed kolejną "normalną" sesją.

Dewaluujemy pojęcie sesji nadzwyczajnej, zajmujemy się rzeczami roboczymi, mam wrażenie, że ktoś czegoś nie dopilnował, termin ucieka to mamy spotykać się na sesji nadzwyczajnej. Myślę, że był czas, abyśmy zajęli się tym na sesji październikowej - mówił radny, Przemysław Winiarski.

Radni byli "za"

Oznacza, że sprawą zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 14

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio