Urząd będzie wypłacał po 300 zł dla osób, które zdecydują się adoptować zwierzaka. - Musieliśmy przygotować szereg rozwiązań prawnych zabezpieczających zarówno interesy zwierząt, jak i gminy - mówi Marceli Piekarek, wójt Moszczenicy.
- Zamykamy ten temat, mamy już opinie odpowiednich instytucji, dlatego nie ma już jakichkolwiek przeszkód formalno-prawnych, aby podjąć uchwałę w tej sprawie – mówił podczas ostatniej sesji wójt.
To rozwiązanie ma być korzystne dla obu stron. Ponad 200 tys. zł kosztuje gminę roczne utrzymanie 80 bezdomnych psów, które w większości zostały pozostawione na poboczu drogi do Łodzi przez swoich właścicieli. Pierwsze zwierzęta w nowej formule będą mogły być adoptowane z początkiem marca.
Komentarze 13
06.02.2013 00:07
do ~poinformowany: emir też?
A tak w ogóle, to może mi odpowiesz na moje wcześniejsze pytania - jeśli oczywiście zrobisz jakąś uczciwą statystykę tego zjawiska, a nie nazywasz innych oszołomami.
Oszołomami są właśnie tacy jak Ty - niewiele wiedzą, ale jak ktoś coś mówi niezgodnie z ich wiedzą (najczęściej powierzchowną i płytką), to oszołom.
Szkoda z Tobą dyskutować, dopóki nie zastanowisz się nad tą sytuacja rzetelnie, tak jak prosiłem w poprzednim wpisie.
Powtórzę jeszcze raz - przeczytaj moje pytania - poczytaj trochę na ten temat, zastanów się, postaw sobie jakieś pytania - wyciągnij wnioski - choćby sam dla siebie.
Albo inaczej - wybierz sobie kilka psów, które wyjeżdżają i zapytaj o nie za rok albo dwa, a najlepiej dowiedz się, gdzie są po roku i pojedź sprawdzić, czy faktycznie tam są, gdzie miałyby być. Bardzo jestem ciekawy, czy czegokolwiek zdołasz się dowiedzieć. Wtedy pogadamy, kto jest oszołomem.
Jeszcze tylko dodam, że o sytuacji w niemieckich schroniskach pisały również niemieckie czasopisma, ale Ty przecież z założenia wiesz lepiej, więc pewnie nie kiwniesz palcem, żeby poszukać i o tym przeczytać.
05.02.2013 16:46
do guidam. Dogomania to nic innego tylko forum oszołomów, którym wydaje się , że pomagają psom. Jeśli jesteś ciekaw jak wyglądają adopcje w Niemczech to idż do wymienionych schronisk i zapytaj. Napewno dostaniesz odpowiedż. Mają lepiej niż u niektórych "dobrych Polaków", nie powtarzaj głupich komentarzy oszołomów , którzy sami się nakręcają , aby mieć co pisać.
05.02.2013 09:58
~poinformowany - więc oświeć mnie proszę - skąd i przez kogo jesteś taki "poinformowany".
Rozmawiajmy więc konkretnie - proszę odpowiedz i rozwiej moje wątpliwości:
1. Ile psów wyjechało ze schronisk w Piotkowie, Bełchatowie, Pabianic, Radomska, Mszczonowa, Łodzi i bardzo wielu innych schronisk w ciągu ostatnich dajmy na to 3 lat - ile to wypada średnio na miesiąc. Może konkretnie - liczbami: ile wyjechało z Piotrkowa, ile z Bełchatowa itd.
2. Na ilu kontrolach poadopcyjnych poza granicami Polski osobiście byłeś i sprawdziłeś (WAŻNE - osobiście!), ewentualnie oświeć mnie - na ilu kontrolach poadopcyjnch była jakaś osoba ze schroniska. Oczwiście mam na myśli realne kontrole przeprowadzone w przypadku psa wyeksportowanego jakiś dłuższy czas temu, np. kontrola przeprowadzona po roku w miejscu docelowym, do którego trafiło zwierzę (jak twierdzicie - zostały one adoptowane), a nie kontrolę tych ostatnio wysłanych.
3. Czy zapoznałeś się z zarzutami, które powszechnie i głośno są podnoszone w necie przeciwko takiemu wysyłaniu zwierząt w nieznane? Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę, co się dzieje z psami wywożonymi z Polski, jest bardzo obszerny wątek na dogomanii, są informacje na stronie fundacji emir i nie tylko. Uważasz, że to są bzdury? Jesteś PEWIEN, że te "wątpliwości" są bzdurne? Czy przypadkiem niektórzy nie nazbyt lekkomyślnie podchodzą do sprawy?
Proszę Cię bardzo - policz rzetelnie to o co Cię pytam i dogłębnie przemyśl tą sprawę. Rzekomo ktoś Was "poinformował", że jest pięknie i tak wierzycie na słowo?
04.02.2013 14:36
Do guidam. Ta Tak , wysyłają a z powrotem otrzymują kotlety z psa i kaszankę. Zadowolony?
Przestałbyś pisać głupoty!!!
04.02.2013 00:36
taaa, a schronisko w Piotrkowie jeszcze bardziej rozwinie eksport tych biedaków do ... własciwie to nikt nie wie dokąd i jaki los je tam spotyka, prawdopodobnie większość -tragiczny los w męczarniach:-(