- Dla mieszkańców Czarnocina, którzy znają drogę w kierunku Brójec most jest położony na terenach podmokłych: łąki, rozlewiska blisko zalewu w Czarnocinie. Most, pod tonarzem, króry się po nim przemieszcza zaczął, potocznie mówiąc, siadać. W tej chwili jest niezbędna przebudowa nawet droga dojazdowa do tego mostu na odcinku około 500 metrów – mówi Grzegorz Adamczyk.
Remont mostu będzie kosztował blisko 550 tysięcy złotych, 50 procent tej kwoty pokryje Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej. Pozostałą część dołożą gmina Czarnocin i piotrkowskie Starostwo Powiatowe.
(Strefa FM)
Komentarze 9
24.09.2012 16:43
Jaki fachowiec, taki wywiad. Ten adamczyk to taki drogowiec jak.........trąba.że tacy się wypowiadają o fachowych sprawach.
05.06.2012 18:52
Proszę się nie zgrywać. "Króry" oznacza, ni mniej ni więcej, "kawałek róry", ale w takim jakby, no, tego - lekkawym skrócie myślowym i zapisowym: k + róry. Choć przyznaję, zapis "róry" dość nowatorskim wydawać się może. Ale trzeba z postępem (czasu) iść.
05.06.2012 16:54
Niestety, też nie. Przyjąłem, że to jakieś potoczne określenie używane przez dziennikarzy.
Postaram się dobrze zapamiętać te dwa nowopoznane słowa i używać ich przy każdej okazji :)
05.06.2012 09:21
05.06.2012 07:54
Kiedyś wleciałem na ten most trochę za szybko. Jakież było moje zdziwienie, gdy po pokonaniu punktu kulminacyjnego wzniesienia tuż za mostem zobaczyłem zająca. Był taki wielki, taki tłusty i taki brzydki i równie zdziwiony jak ja. To musiał być bardzo stary zając... A może to jakiś guziec był? Tak czy owak nie wiedziałem, że człowiek albo zwierz mogą się tak niewyobrażalnie zdziwić i tak oczyska wybałuszyć z przerażenia. Został mi ten wyraz twarzy jeszcze na dobre kilka kilometrów...